Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
.


No i wykrakałam. Na wadze 83,4kg :| ale dam sobie z tym radę :)

Dziś ogólnie umieram, wczoraj w pracy ''trochę'' się nagimnastykowałam i mam takie zakwasy że szkoda gadać :| ramiona i plecy to mi chyba zaraz się rozlecą...

Pogoda fatalna, !!!gdzie ta złota polska jesień?!! Ehh... jak dla mnie najgorszą porą roku właśnie jest jesień... Szaro, buro i ponuro :|

  • fitnessmania

    fitnessmania

    2 kwietnia 2017, 16:02

    Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.