Nareszcie waga się odrobinkę ruszyła :) o caaaałe 0,4kg no cóż... zawsze coś...
Ostatnio znajoma zaraziła mnie koreańskimi serialami... Nie wiem jak to się stało. Jeszcze jakiś czas temu uważałam że jest stuknięta oglądając takie coś... A tu proszę... Sama się w to wciągnęłam...
Na chwile obecną zbieram w sobie odrobinę motywacji na ćwiczenia... Wiem że przecież ćwiczenia to podstawa aby ciało nie wyglądało jak flak ( chociaż moje już w sumie wygląda )