Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Luby i nijaka sytuacja


Wczoraj juz nie mialam sily nic napisac, pozno obrobilam sie z porzadkami w malej rzeczach... Zasypialam ale uparcie siedzialam w tych ubrankach. Zostaly mi tylko do przebrania jej skarpetki, rajstopy i czapki ale za to wezmę się jutro. Córcia czuje się już dużo lepiej, leci trochę z nosa ale widac, ze to juz koncowki kataru. 

Z Lubym? Hmm... Wczoraj bylam u niego, ze wzgledu na ta ciotkę. Posiedzialam okolo 1,5 godziny. Poszlam po poludniu tak jak prosil (bo chcial byc w domu). On pobawił się z córcia, ja posiedzialam, pogadalam, kawę wypilam. A dzisiaj bylismy razem na spacerze, zaszlismy do kawiarni na kawę, ciacho i lody. Rozmowy konkretnej brak ale juz wczoraj ustalilismy, ze jest potrzebna i bez niej się nie obędzie. Patrząc na nasze podejście do siebie, ten dystans to wszystko jeszcze moze sie zdarzyc. Jesli bedziemy o siebie walczyc to potrzebna bedzie zmiana jego podejscia a to zapewne proces dlugotrwaly pelen lez i nerwow...

Jutro muszę isc na takie duze zakupy (robię je okolo dwoch razy w miesiacu) i jesli wybierzemy się rano to on mo pomoze (ma na druga zmianę).

Ide spac, dobranoc.

  • Wena10

    Wena10

    7 września 2015, 17:33

    Jeśli Wam naprawdę zależy to wierzę ,że będzie wszystko dobrze .Będę trzymać za was kciuki :)

    • Lekochna

      Lekochna

      7 września 2015, 19:12

      dziekujemy :)

  • NaDukanie

    NaDukanie

    7 września 2015, 11:07

    Jak widac stara sie na swoj sposob :) Rozmowa jest konieczna i nie ma co jej odwelkac. Powodzenia

    • Lekochna

      Lekochna

      7 września 2015, 14:38

      wiemy, ale ciezko nam się zgrac tak zeby on mial czas i ktos mial czas zeby dziecka popilnowac w tym czasie...

  • justagg

    justagg

    7 września 2015, 09:29

    Jakiś dialog jest, a to juz polowa sukcesu. Tez chyba musze zabrać sie za takie porządki...

    • Lekochna

      Lekochna

      7 września 2015, 14:36

      polecam takie porzadki, jakos tak czlowiek lzejszy sie czuje :)

  • Karampuk

    Karampuk

    7 września 2015, 05:42

    ja mysle ze nie tylko jego podejscia ale Ty na pewno tez cos bedziesz musiała zmienić i wtedy wam sie na pewno uda

    • Lekochna

      Lekochna

      7 września 2015, 09:41

      ja tez na pewno muszę wprowadzic pewne zmiany ale dla mnie to nie problem :)

  • pchelka3

    pchelka3

    6 września 2015, 23:50

    Powodzenia w rozmowie z nim , mam nadzieję że się wszystko ułoży.

    • Lekochna

      Lekochna

      7 września 2015, 14:35

      dziekuję :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.