W domu cicho - słychać nawet mruczenie kota wylegującego się w salonie przy kominku,wniosek-dzieciaczki już spiął!Uff...ogarnięcie tego dnia pochłonęło mi masę energii i zdrowia,a przecież nawet nie wyszłam ani razu z domu,ba ktoś złośliwy raz mi nawet powiedział:że ja nie pracuję tylko siedzę w domu,a to przecież czysta przyjemność ma się rozumieć.A ja co ledwo truchtam nogami w plecach czuję piekący ból,a myśl że muszę się jeszcze sama na jutro ogarnąć,kwalifikuje mój stan ducha -na miarę wejścia na Mont Blanc.
Ale chociaż dietka mi idzie -choć wczoraj pozwoliłam sobie na pysznego kajzerka z serkiem zółtym gouda, pieczenią i marynowaną papryką,to dodaje ten dzień do udanych dietkowo. Dziś wymyśliłam sobie pyszne przekąski:liść salaty lodowej ,na niej paseczek piersi z kurczaka,serek ze szczypiorkiem,kawałek papryki,pomidorka wszystko dokładnie zawinęłam i wyszły małe kwadratowe pyszności.Zjadłam takich 5 szt i byłam syta.A trwało to kilka sekund(pierś miałam już ugotowaną).Mama wczoraj piekła pieguski ale dałam radę,choć dostałam @ i jakoś tak wyjątkowo trudniej mi było się im oprzeć.
Planuję jutro wykonać 10 min z Mel-B -ćwiczenia na mięśnie brzucha,puff...pocę się i ciarki mnie przechodzą jak tylko słyszę jej imię;-]
Ale chociaż dietka mi idzie -choć wczoraj pozwoliłam sobie na pysznego kajzerka z serkiem zółtym gouda, pieczenią i marynowaną papryką,to dodaje ten dzień do udanych dietkowo. Dziś wymyśliłam sobie pyszne przekąski:liść salaty lodowej ,na niej paseczek piersi z kurczaka,serek ze szczypiorkiem,kawałek papryki,pomidorka wszystko dokładnie zawinęłam i wyszły małe kwadratowe pyszności.Zjadłam takich 5 szt i byłam syta.A trwało to kilka sekund(pierś miałam już ugotowaną).Mama wczoraj piekła pieguski ale dałam radę,choć dostałam @ i jakoś tak wyjątkowo trudniej mi było się im oprzeć.
Planuję jutro wykonać 10 min z Mel-B -ćwiczenia na mięśnie brzucha,puff...pocę się i ciarki mnie przechodzą jak tylko słyszę jej imię;-]
aneta3030
20 lutego 2013, 22:10Super pyszności zjadasz a tam ze raz się zdarzyło jednego kajzerka zjeść tylko przyspieszy metabolizm :) Masz super nastawienie do dietki i tak trzymaj .Trzymam kciuki :) Ps, Dziękuje za mile słowa :*
mogeichce
20 lutego 2013, 21:29Hej! Gify wstawiam tak samo jak zwykły obrazek tzn. otwieram grafikę w nowej karcie, kopiuję adres i wstawiam link tak jak obrazki. Nie wiem czy dobrze to wytłumaczyłam... :/
Robustesse
20 lutego 2013, 16:54Ja uwielbiam Mel B! Jej energia stawia mnie na nogi i motywuje, że mogę więcej :-) Dziękuję za wsparcie! Ty również się trzymaj cała i zdrowa! Buziaczki
.Patulka
20 lutego 2013, 13:05oj.... lubię świeżą kajzereczkę z serkiem gouda... i keczup
Jess82
20 lutego 2013, 09:51ojjjjj taką bułeczkę z serem i pieczenią też bym chętnie wciągnęła. Mniammm!:)
Pokerusia
20 lutego 2013, 09:14przekąska pyszna, chętnie skorzystam z pomysłu;-D za brzuchy to też muszę się koniecznie zabrać,wczoraj jak byłam na zumbie dziewczyna prowadząca mówi do mnie,że nie jest ze mną źle ale ten brzuch;-(((.....powinnam ostro nad nim pracować;-DDD a złośliwe komentarze puszczaj mimo uszu bo szkoda nerwów i czasu...znam to z autopsji;-)))
OnceAgain
20 lutego 2013, 08:50Kochana jak powstrzymałaś się przed zjedzeniem maminych piegusek to i mel-b nie powinna Ci być straszna :*
Kasia2701
20 lutego 2013, 07:56wiara czyni cuda dasz rade:)
grgr83
20 lutego 2013, 07:49Bycie w domu jest ciężką pracą, tylko mało kto potrafi to docenić. Inni uważają, że to taki miód być w domu i "nic nie robić", a przecież tak nie jest. Gratuluję poskromienia pokusy na pieguska :), a przekąska świetna
basterowa
19 lutego 2013, 22:45ten sernik to sama zrobisz ;)
basterowa
19 lutego 2013, 22:14Tak, takim się wydaje, że w domu to się siedzi i nic totalnie nie robi...
Okruszek83
19 lutego 2013, 22:06Mnie trochę plecy bolały i dzisiaj trochę bolą po tym brzuchu z mel b, więc tak ostrożnie :) no chyba, że to nie pierwszy raz :)
mili80
19 lutego 2013, 21:48Obowiązki domowe wcale nie są lekkie, także mase energii to pochłania.. I przy tym też sporo się spala;) Trzymaj się kochana i odpocznij kiedyś!! :*
monikaszgs
19 lutego 2013, 21:25chwila oddechu dla mam jak wieczorkiem sie cisza robi :-) podziwiam za silna wole odnosnie piegusek. I zycze powodzania z cwiczeniami:-)
Zakoloryzowana3
19 lutego 2013, 20:37powodzenia z Mel B w jutrzejszym dniu:D! na pewno sie uda. PS. co do mojego poszczenia cały czas do przodu, jutro postaram się coś więcej umieścić we wpisie w pamietniku:) pozdrawiam:***
aannxx
19 lutego 2013, 20:27Mel B na brzuch jest super :)