Zważyłam się rano i tu miłe zaskoczenie bo jest 57,1 kg.Od razu mam lepszy humor i tym większa motywację,iż nie planowałam że ubędzie mi aż tyle.Wczoraj biegałam przez 30min+10 minut rozgrzewki,mogłam więcej ale nie chciałam przeholować.A dziś planuję 40 min jest piękny słoneczny dzień wiec śmiało wezmę się za ten pomysł.Jakoś tak lepiej mi się "funkcjonuje" jak tylko pobiegam sobie,więcej energii mam i lepsze samopoczucie!Tylko ten mróz brrr....no ale na bieżnie bądź klub fitness mnie nie stać więc nie mam wyjścia!
A zjadłam dzis;kawa maślanka,kilka mandarynek,z2 wazy,zupa krem brokułowa(sporo jej było),danio,aktivię,planuję zrobić sobie sałatkę owocową na kolację i zjeść jeszcze z 2 wazy z szynką i serkiem wiejskim.
Miłej niedzieli!
ps-ja też kocham paski
A zjadłam dzis;kawa maślanka,kilka mandarynek,z2 wazy,zupa krem brokułowa(sporo jej było),danio,aktivię,planuję zrobić sobie sałatkę owocową na kolację i zjeść jeszcze z 2 wazy z szynką i serkiem wiejskim.
Miłej niedzieli!
ps-ja też kocham paski
mili80
12 stycznia 2013, 22:39Super menu :) A za bieganie w tym mrozie dzisiejszym to podziwiam!! :)
biedrona48
12 stycznia 2013, 21:14To może kiedyś zaprezentuj się paskach? :)
Seeley
12 stycznia 2013, 21:07Mnie nie kusi, nie mam problemu właśnie z tym :) Tylko mam problem z warzywami, bo no nie oszukujmy się wszystko jest drogie a że nas jest siedmioro nie stać nas by kupować tak warzywa -,- A nie będę jeść samej marchewki -,-
Seeley
12 stycznia 2013, 18:45Ja sama musiałam całe mieszkanie ogarnąć -,-
Tina1909
12 stycznia 2013, 18:23Zmotywowałaś mnie jutro zaczne chodz pewnie nie dam rady wszystkich ćwiczeń wykonać
Tina1909
12 stycznia 2013, 17:28Cwiczyłas to kiedyś?tak vitalia jest swietna.Zamiast zapiski w zeszycie(robiłam tak kiedyś)piszemy sobie tutaj dodatkowo wspierajac nawzajem
Tina1909
12 stycznia 2013, 16:31No ja nie mam dzieci,więc cały swój wolny czas moge poswięcic sobie.Dziękuje te 2 kg jakos same poleciały jednak do ost celu jeszcze duuuuuuuuuuuuuuuużo brakuje.miłego weekendu
Tina1909
12 stycznia 2013, 16:29Masz teraz wagie moich marzeń.Jak ważyłam 57 kg byłam laska
Lejdis1984
12 stycznia 2013, 16:03A ja je uwielbiam-mam takich bluzek jak na 3 zdjęciu chyba z 5;-))Szczególnie H&M się w nich ubóstwia!
Seeley
12 stycznia 2013, 15:30No u mnie jest pełno sprzątania :D
Seeley
12 stycznia 2013, 15:26Miłego weekendu :)