Byłabym święta jakbym nie napisała , że nagrzeszyłam kulinarnie. Sezonowe owoce mi nie służą, ponieważ zjadam ich za dużo :(
Dzisiaj jest poniedziałek i zaprowadziłam sobie 30dni bez słodyczy, zobaczymy jak mi pójdzie.
1 września idę na weselicho i tam dopiero będzie tort konsumowany :) - nie umiem się doczekać
A tak w ogóle to staram się być aktywna, jeżdżę na rolkach, chodzę na spacery z psem i sporadycznie trafia się basen
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE :)
jukolil
5 sierpnia 2012, 14:55o ! rolki , dobry pomysł . też chyba powinnam sie wybrać :) powodzenia :))
agnes1984s
30 lipca 2012, 20:55No jak każdy grzeszysz trochę :) - aktywności pozazdrościć :) Moja aktywność to zapierniczanie przy PRZETWORACH :) pozdrowienia :*