Witajcie !
Wczoraj nie ćwiczyłam , zrobiłam sobie dzień przerwy ze względu na niesamowite zakwasy ,które już od pierwszego treningu przez 3 dni ćwiczenia powiększały się systematycznie , aż wreszcie doszłam do wniosku ,że lepiej dla mnie będzie odpocząć .
Dziś czuję się dobrze i nie mogę się już doczekać treningu ! serio ;D Ciekawe czy narzeczony dziś też będzie cwiczył ze mną .. 2 razy ze mną ćwiczył ,ale wczoraj jakiś przeziębiony był więc zobaczymy jak to będzie , a szkoda by było bo z nim ćwiczy mi się rewelacyjnie :)
Planuje złożyć zamówienie , a właściwie juz zamówiłam tylko muszę opłacić , na kosmetyki ( zamówienie przez internet ) . Nabrałam chyba do koszyka z 10 rzeczy , co prawda 2 rzeczy dla drugiej połówki , ale tak czy inaczej trochę chyba przesadziłam ;D Nie są to rzeczy może jakieś drogie czy ekskluzywne ( mówie o moich ) ,ale sprawdzone przeze mnie i nawet mnie nie ciągnie do eksperymentowania z kosmetykami . Z tego co pamiętam zamówiłam peeling i balsam do ciała firmy Ziaja , jeszcze jeden balsam do ciała chyba z Lirene ( tego akurat nie miałam nigdy ,ale skusił mnie zapach imbir z pomarańczą ,zobaczymy ) . Kupiłam też jeszcze inny peeling do ciała ,ale nie pamiętam firmy , miałam go kiedys w rodzinnym domu . Do twarzy kupiłam 2 kremy i oba z Ziaji ,mam strasznie wrażliwą cerę i choć mnie kusiło żeby wziąć inne na spróbowanie jednak nie chcę eksperymentować . Jeden raczej jest taki zwykły nawilżająco-regenerujący a jeden jest oszczyszczający na noc i cieszę się z tego , bo raz w miesiącu w okresie owulacji lubią mi wyskakiwać na twarzy różne nieprzyjemności .Zamówiłam jeszcze płyn micelarny z Garniera i coś jeszcze ale nie pamiętam co . Dla narzeczonego żel pod prysznic i perfumy , Jak przyjdzie zamówienie to może nawet wstawię zdjęcie . Tak czy inaczej balsamy i peelingi do ciała strasznie mi się przydadzą bo to co mam jest już na wykończeniu , a chcę ujędrnić ciało do wakacji .
Zbliża sie sesja , co prawda jeszcze 1,5 miesiąca do oficjalnej , ale już za 5 dni mam pierwszy egzamin zerowy i to z konsekwencjami ,wypisac juz sie nie moge wiec albo zdam i będę miała jeden egzamin w sesji mniej albo nie zdam i jeszcze przed oficjalna sesja bede wiedziała ,że we wrześniu na pewno zawitam na uczelni ... Tak czy inaczej kończy się raczej słodkie lenistwo , a zaczyna harówa .
Życzę wam miłego weekendu !
Pozdrawiam ! :)
angelisia69
7 maja 2016, 13:33dzien wolny,nawet 2 jesli intensywnie cwiczysz sa jak najbardziej potrzebne.Miesnia buduja sie podczas regeneracji a nie podczas cwiczen.Ja tez jestem kosmetykomaniaczka,ale latam po drogeriach jak jakies promocje sie trafiaja.Ziaje lubie bo maja niedrogie i fajne kosmetyki.Powodzonka
Naturalna! (Redaktor)
7 maja 2016, 11:44:)