dziś 10km zaliczone...na polach:)piękna pogoda...do tego mały staw...łabędź:)i mój piesio szcześliwy:)
wczoraj dałam sobie w du...zaliczyłam biegiem 20km...ale ostatnie 2 km udręka:)sił mi brakło...ale walczyłam dzielnie.jestem dumna,szczęsliwa i jeszcze tylko 209km mi zostało do zaliczenia w tym miesiącu:)
pozdrawiam
Oktaniewa
8 marca 2015, 15:26ile?! oo matko ! :D