Na początku obiecałam, że będę się ważyła tylko raz w tygodniu... w niedzielę. Oczywiście nie wytrzymałam i już dziś musiałam się zważyć... to chore !! Muszę się opamiętać albo ją gdzieś ukryć na ten tydzień..!
Gdy czytam wasze pamiętniki widzę, że wszyscy robią sobie zdjęcia przed , w trakcie po ... zastanawiam się czy też tego nie zrobić. Na pewno teraz nie wstawie aktualnego choć jestem anonimowa, to i tak nie chcę was na to narażać... !! :)
Zjadłam dziś niewiele, wydaję mi się ze stanowczo za mało dlatego nawet tego nie wymienię, nie wiem czy dobiłam do 700 kcal...chociaż jak mi się trochę żoładek skurczy to chyba nawet lepiej...Choć w domu dziś takie pyszności były, pączek dla synusia, pyszna potrawka na obiad, chrupki, przepyszne bułeczki dla męża na kolacje to i tak się powstrzymałąm, a kiedyś zjadłabym to wszystko i poprosiła o dokładę lub dwie... Mam nadzieję, że moja silna wola nie zawiedzie :)
Wypiłam dziś za to sporo:
ok. 1,5 litra wody
1 litr herbatki czerwonej
Postanowiłam muszę kupić wagę kuchenną, próbuję liczyć w miarę możliwości kalorie, ale to jednak trudne ważąc wszystko na oko, tak więc jutro muszę się porozglądać za jakaś fajną wagą.
Tymczasem uciekam spać, życzę Wam wszystkim dobrej nocy :)
tatarata1989
9 kwietnia 2013, 18:59kochana więcej jedzenia,bo padniesz:)heh co do tego ważenia codziennie to też staram sie tego oduczyć,jak znajdziesz na to jakiś dobry sposób to mów:)a co do wagi kuchennej to bardzo fajna rzecz,ja mam taką do kilograma,więcej nie potrzeba,kupiona w jakimś tesco czy innym realu za grosze,a przydaje się,łatwiej kcal o wiele liczyć.
last.time
9 kwietnia 2013, 00:29Tak jak pisałąm zjadłam dziś stanowczo za mało, ale troche boję się że jak zacznę jeść to póżniej przez cały dzień ciężko będzie mi się powstrzymać, a 'ssanie' mnie dobije ;p
Fabiaaa
8 kwietnia 2013, 23:54ja też dziennie zerkam na wagę, choć bronię się nogami rękami :D .Powodzenia życzę i dobrej wagi:D
Nikus25
8 kwietnia 2013, 23:46Też mam problem z codziennym ważeniem, to dobijające;/ Coś chyba za mało jesz. Może postaraj się jednak trochę więcej ;) Trzymam kciuki!
nerro
8 kwietnia 2013, 23:46miałam to samo jeśli chodzi o ważenie się : p cały czas to robiłam , ale schowałam ją jak narazie i zaczęłam się mierzyć co miesiąc , myślę że to lepsza metoda . Polecam żebys zrobiła zdjęcie przez dietą i po jej ukończeniu ponieważ zobaczysz jak wiele wysiłku włożyłaś w swoja diete . Pozdrawiam i życze powodzenia :)
Headache
8 kwietnia 2013, 23:45Tak mało kalorii prowadzi donikąd. Tylko patrzeć jak rzucisz się na jedzenie. Jedz 5 małych posiłków a pierwsze efekty będą już po tygodniu. Oczywiście trochę ruchu. Na początku nawet spacerki i będzie dobrze. Podziwiam Cię, że potrafisz tyle wypić. Ja tu się mądrze, ale ciężko mi nawet litr dziennie wypić...Czerwona herbatka to świetny wybór! Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)