tak sobie walczę i walczę z tą wagą
Jakby mniej 0,5 kg ale ogólnie czuję się lżejsza
licze kalorie mniej więcej i to mnie trzyma
zimne picie, spanie przy otwartym oknie, zimne mycie
tak podkręcam metabolizm
i nie jem po 18-19
tak sobie walczę i walczę z tą wagą
Jakby mniej 0,5 kg ale ogólnie czuję się lżejsza
licze kalorie mniej więcej i to mnie trzyma
zimne picie, spanie przy otwartym oknie, zimne mycie
tak podkręcam metabolizm
i nie jem po 18-19
Nijka
3 sierpnia 2014, 09:54Jak na razie dobrze ci idzie. Ja w sumie nie liczę kalorii, bo nie mam do tego cierpliwości, poza tym z moją koncentracją i z nastawieniem, aby wszystko było szybko i już, to zabrakłoby cierpliwości i raczej wyszłoby mi plus minus, a raczej w kierunku większego plusa. Przez to, ze w tej materii jestem tak niedoskonała podziwiam takie osoby, jak ty, ze umieją to obliczać;) A z tym zimnem to nie wiedziałam, że tak można podkręcać metabolizm, bo ja to lubię ciepłe kąpiele;/ czas to zmienić. Powodzonka