CZEŚĆ :)
MIKOŁAJKI!
Ja już sobie dogodziłam na śniadanie takimi pysznościami:
I tak, wiem, dawno nie pisałam. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. No chyba, że usprawiedliwiają to takie fakty jak:
1. Sen zimowy, w który zapadłam.
(wczoraj np. wstałam o 6:00 by zasnąć o 11:00 i spać do 14:00, a wieczorem położyć się po 20:00)
2. Codzienna praca, której mam dość i która wysysa ze mnie całą energię.
(Tak, po nowym roku będę szukać nowej)
3. Wyjazd do Grecji, blog i całkowite wariactwo na punkcie podróży.
(jak ktoś ma ochotę zapraszam: http://poza-granice.blogspot.com, uprzedzam jednak, że nie znajdziecie tam nic o diecie, ani o odchudzaniu)
Życzę Wam miłej niedzieli i jeszcze milszego poniedziałku, chociaż dla większości pewnie nie należy on do ulubionego dnia.
PA :*
:)
Cytrynowaaa
6 grudnia 2015, 21:00smaczne śniadanko:)ja uwielbiam piątki
zdrowenawyki
6 grudnia 2015, 19:25Każdy ma gorsze dni :) na bloga wejdę z chęcią
Happy_SlimMommy
6 grudnia 2015, 15:45wygląda bardzo apetycznie:)
Shibutek
6 grudnia 2015, 12:40Mniamiii jakie śniadanko :D
roogirl
6 grudnia 2015, 11:45Ja uwielbiam poniedziałki, najgorsze są niedziele. A twoja owsianko mleczna zupa jogurtowa z dżemem czy co to jest wygląda ciekawie :) Ja w Grecji nie byłam, tylko na wyspach greckich jeśli to się liczy.
cambiolavita
6 grudnia 2015, 11:22Fajny ten Twoj blog. Zycze Ci wielu ciekawych podrozy w zyciu :) Sama bylam dwukrotnie w Grecji, ale na wyspach, chcialabym natomiast bardzo zobaczyc wlasnie Barcelone, podobno jest cudna.
laauraa
6 grudnia 2015, 11:29Barcelona jest niesamowita!! Bardzo, bardzo polecam :) A co do Grecji to ja bym chciała wrócić, ale własnie na wyspy tym razem :)
cambiolavita
6 grudnia 2015, 11:43To ja polecam Krete (szczegolnie okolice Chanii i plaze Falasarna oraz Elafonisi) oraz Santorini.
LoVeLoVe92
6 grudnia 2015, 10:37Podziwiam niesamowicie Twoj sukces i rowniez walcze o swoj :) jedzonko mniam mniam :) owsianka :) z musem truskawkowym ? :) milej niedzieli :)
laauraa
6 grudnia 2015, 10:38Zamroziłam latem trochę truskawek i teraz się nimi zajadam ;)
LoVeLoVe92
6 grudnia 2015, 10:41ja tez tak zrobilam , ale moje zapasy sie kurczą juz bardzo :(
laauraa
6 grudnia 2015, 10:43Moje powoli też, jednak dobre i tyle co zjadłam :)
angelisia69
6 grudnia 2015, 10:15ty podrozniczko :P swietne sniadanko Mikolajkowe.Udanego dnia,bloga obczaje