CZEŚĆ! :)
NIE WIERZĘ.
Nie wiem kiedy, nie wiem jak.
JA:
największy leń na świecie,
dla którego jakiekolwiek ćwiczenia to była kara,
nagle pokochał aktywność fizyczną!!!
DA SIĘ?
- DA SIĘ!!!!!!
Jeszcze miesiąc temu, musiałam zmuszać się do zejścia z kanapy,
miesiąc temu ciężko mi było zrobić przysiad, skłon, brzuszek, podskok.
Krzywiłam się na widok siłowych ćwiczeń.
Odpuszczałam gdy poczułam minimalny ból mięśnia.
Ćwiczenia zawsze były za nudne, za trudne, za ciężkie dla mnie.
Powtarzałam sobie, że przecież 70% diety, a 30% ćwiczeń przynosi sukces.
Nie ćwiczę, zdrowo jem- więc nie jest źle.
A było źle.
Bo nie wiedziałam co tracę!!
Ćwiczenia podobnie jak mi kiedyś nie dają Ci satysfakcji?
Szukaj czegoś co polubisz!!!
Ja myślałam, że nie ma już dla mnie nadziei, a jednak...
Namawiam Was do ruchu,
bo odkąd ćwiczę, czuję się zdrowsza, silniejsza i szczęśliwsza.
MOTYWACJA:
TAKIE CIAŁO.
I tu jeszcze na koniec jakieś moje obiady:
Miłego weekendu,
PA! ;*
ania14021994
13 kwietnia 2014, 09:25smacznie :-))
grubasek005
12 kwietnia 2014, 22:15Jak widzę i Ty tez wpadłas w wir aktywności fizycznej i bardzo dobrze :)
Malinowaaaa
12 kwietnia 2014, 21:52Mniam :D pyszne obiady :D Noo wysiłek uzależnia ja jak nie pójdę czegoś zrobić to chodzę chora ;/
skinsteen
12 kwietnia 2014, 16:40mam identycznie :D
KlaudiaGriffin
12 kwietnia 2014, 14:48po tym drugim obiadku zrobilam sie glodna:D a aktywnosc fizyczna? TAK! ale potem... :D !
naja24
12 kwietnia 2014, 13:09no tak po ćwiczeniach zawsze człowiek lepiej się czuje , gratuluję tak pozytwnego nastroju chyba ci go troszkę ukradnę haha :) miłego weekendu
angelisia69
12 kwietnia 2014, 12:05hehe jaka zmiana ;-) z lenia kanapowego na active girl ;-) jasne ze sie da,wszystko sie da.Tak jak ja dzis napisalam o warzywkach.Wszystko mozna pokochac tylko trza sprobowac wersje dopasowana do siebie.Niektorych wizja cwiczen w domu przeraza i przez to kompletnie rezygnuja z aktywnosci. Powiedz mi co jest na tym 2gim obiadku bo wyglada mega apetycznie, rozpoznaje oliwki,pomidorki chyba a to szarE??wyglada jak kalmary
laauraa
12 kwietnia 2014, 19:43haha, niee, to szare to tylko makaron żytni :)
xxdaffodil
12 kwietnia 2014, 11:49możesz mi zdradzić gdzie w Opolu odbywają się zajęcia na trampolinkach? byłabym bardzo wdzięczna :)
PoProstu-Karolina
12 kwietnia 2014, 11:27Super podejście, tak trzymaj ;)
chrupkaaaa
12 kwietnia 2014, 11:17Smakowicie :) No ćwicz ćwicz bo widze, ze motywacja jest ;P
Invisible2
12 kwietnia 2014, 10:31No wiadomo nie od dzisiaj, że po ćwiczeniach Twoje ciało będzie ładniejsze i jędrniejsze także ćwicz, ćwicz! Wierzę, że dasz radę :)