CZEŚĆ!! :)
Wczorajsze zakupy zainspirowały mnie do tego wpisu.
Byłam z mamą, wpadłyśmy na jej znajomą.
I zostałam zaciągnięta do niej na kawę.
- zrobiłam nóżki w galarecie, musicie spróbować
- ooj nie, dziękuję, ja nie lubię
- nie lubisz czy nadal się odchudzasz?? moje są dobre, już ci nakładam!
- NA PEWNO SĄ DOBRE, ALE DZIĘKUJĘ!
- Już nałożyłam, jedz
No zjadłam trochę, ale nie polubiłam.
Tak PS. nie lubię wciskania jedzenia na siłę!!
Dlatego dzisiaj o tym, czego nie lubię i czym mnie nie częstować! :D
- wspomniane nóżki w galarecie,
rybę w galarecie mojej mamy uwielbiam, ale mięsa w niej NIE.
- Cebula!
Jak w jakimś daniu jest delikatnie wyczuwalna to zjem, ale gdy widzę jej kawałki i dokładnie ją czuję, to nieeee. I nie rozumiem jak można kłaść ją na kanapki!! Fuj :)
- Majonez
Po prostu nienawidzę! Bardziej niż cebuli, nie tknę w niczym.
- Rosół
serio! :D
- i ogórkowa
Dwie najgorsze zupy
- kiełbasa
W to lato nawet grillowana mi nie podchodziła
- kaczka
- karp
zawsze omijam tą potrawę na wigilijnym stole
- quinoa
Kasza, którą jakiś czas temu próbowałam. Ledwo zjadłam.
- olej lniany
taki zdrowy, a tak mi nie smakuje
- torty
Przeważanie są mdłe i bez smaku. Nie lubię ciast z masami. Chyba tylko raz w życiu jadłam tort, który mi smakował.
- śliwki w czekoladzie
Jako najgorsza słodycz, zawsze u mnie na pierwszym miejscu te cukierki!!
Od dziecka nie jestem w stanie przełknąć.
Z pewnością mogłabym coś jeszcze wymienić,
ale to pierwsze rzeczy, które przychodzą mi na myśl,
w kategorii: tego nie tknę, nie lubię, niedobre, niesmaczne, FUJ
Na liście są i rzeczy zdrowe i niezdrowe.
Nie kierowałam się względami dietetycznymi,
a smakiem :)
A czego Wy szczególnie nie lubicie?
PA ;*
fijka89
20 lutego 2014, 18:06Jak dużo jedzenia, a ile kalorii :)
baskowaa
19 lutego 2014, 20:22O jak ja bym chciała nie lubić majonezu ;p i tortów nie lubisz? o mamma mia :D Ja nienawidzę podrobów wszelkich ;)
Karo8912
19 lutego 2014, 13:12Majonez uwielbiam :) a wciskania jedzenia też nie zniosę:)
czekoLidia
19 lutego 2014, 12:51Tez nie nawidze majonezu, sliwek I nozek, reszta zniose. A olej lniany jak smakuje, czemu nie lubisz?
jolakosa
19 lutego 2014, 05:522 z 3 najlepszych zupek :) nóżek nigdy nie tknę przyrzekam , karpia tez nie , cebuli surowej też nie zjem ,
marta80a
19 lutego 2014, 00:14Większość z tego bardzo lubię ;-) ale co do śliwek w czekoladzie to się zgodzę- ohyda.
takasobieja100
18 lutego 2014, 23:48Ale rosół i ogórkowa? Serio? Ja uwielbiam :)))
takasobieja100
18 lutego 2014, 23:47Ja bym nie zjadła tej galarety, żeby pokazać tej znajomej, że nie to znaczy nie :P
MIPU91
18 lutego 2014, 22:58ja też nie lubię tego typu galaretek, ogórkowej tez nie cierpię , i w tamtym roku pod koniec mieliśmy pierwszy raz kaczkę w domu , pierwszy raz jedliśmy mama dobrze zrobiła, ale nikomu nie posmakowała ona nie za dobre to mięso było , już wolę zostać przy drobiu:] karpia tez nei cierpię nikt u nas jej ie lubi i na szczeście na wigilię mamy inną rybę:], też nie lubię:] nie lubie z ciast makowca, ananasów ,śledzi , żadnych sałatek , oprócz girolsa bo lubię pierś hehe, a tak zadnych innych sałątek nie tykam ani majonezu też nie lubię , jest jeszcze masa rzeczy co nie lubię w sumie hehe
reiven
18 lutego 2014, 19:27trzepie mnie do teraz po wspomnianych nóżkach w galarecie. fuj!
laryska10
18 lutego 2014, 19:20ja tak samo parówek, śliwek w czekoladzie, kaczki i tortów nie tykam :D Oprócz tego nie lubię jeszcze ananasów
.Piugeth.
18 lutego 2014, 19:19powiem Ci, że pomijając rosołek (mojej mamy bo inne są niedobre hehe) to zgodziłabym się ze wszystkim z Twojej listy - poza majonezem i tym czego nie jadłam czyli ta kasza, olej, no i śliwek w czekoladzie nigdy nie jadłam, bo i bez tego wiem że mi nie smakują, generalnie nie cierpię suszonych owoców, a w czekoladzie to już nie lubię wybitnie :) Cebula na kanapce to zło i zawsze mnie zastanawiało jak można jeść cebulę na surowo :D Torty zawsze są obrzydliwe, szczególnie takie, które mają np jakieś takie wiśnie okropne, albo wkładki bezowe, matko czuję w to ustach, gdy to piszę! a ja dodatkowo nie cierpię jeszcze sosów pomidorowych (do spaghetti itp), no i nienawidzę galaretek (owocowych), ale nie dlatego że są niesmaczne, nie wiem w sumie czy są bo ich nie jem, po prostu - nie wiem, zabrzmi to idiotycznie - ale nie wiem po prostu co mam zrobić gdy mam je w ustach :D
Pralinee08
18 lutego 2014, 19:09A ja uwielbiam śliwki w czekoladzie. W święta zawsze wiszą na choince i dziwnym trafem po kilku dniach już ich nie ma xD
dostepnatylkonarecepte
18 lutego 2014, 18:48Też bym chciała nie lubić majonezu, a niestety bardzo go lubię ;P Tak samo jak rosół ;)
Surce77
18 lutego 2014, 18:30Chciałabym nie lubić majonezu. ;D
chrupkaaaa
18 lutego 2014, 18:19Kocham ogórkową mojej mamusi :) W sumie kazdy czegos nie lubi ale taka kiełbaska z grilla...mmmm... pychotka :) Ja nie lubie mleka tzn owsianka ok, płatki z mlekiem ok, do kawy tak ale o tak napić się np pół szklanki - nie ma mowy - bleeee :D
vitalia92
18 lutego 2014, 17:43Ja jak czegos nie chce zjesc to nie zjem za chiny :D uparta jestem ;p
nieszczesliwaaaa1
18 lutego 2014, 15:52dziwny zbieg, także nie lubię tego wszystkiego.. hah :D też nie lubię wciskania żarcia..
bluuue
18 lutego 2014, 14:33Torty - ale z bitą śmietaną i owocami - moim zdaniem są pyszne :)
angelisia69
18 lutego 2014, 14:14hehe galaretki sa dobre ;-) ale torty,sliwki w czekoladzie i karpie to sie z toba zgodze ;-)