Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
dziś było aktywnie
13 stycznia 2013
Dzisiaj całą rodziną zrobiliśmy sobie wypad na basen. Najbardziej zachwycony był najmłodszy, 2.5 letni synuś. Nie chciałwyjść z wody po godzinie, ale już pod prysznicem stał jakby nie czuł że woda się na niego leje, hehe, zasnął zanim skończyłam go ubierać. Teraz korzystając z okazji pokręcę hula hop;) dzisiaj nie piłam samych koktajli bo chyba trochę za dużo wysiłku fizycznego miałam, jedynie zakończę koktajlem kiwi+seler naciowy na kolację i hop do wyrka spać, jutro poniedziałek i córa do szkoły idzie. W każdym razie dzień zaliczony na plus:)))
ekeks
15 stycznia 2013, 21:21Zgodnie z Twoją radą wszystkie słodkości zaniosłam do pracy;-) Basen świetna rozrywka dla całej rodzinki, ja bardzo lubię. Swego czasu chyba nawet byłam uzależniona od pływania;-)
CinnamonGrill
15 stycznia 2013, 14:33Zazdroszczę :) Ja się chyba w weekend wybiorę na basen :D
MitarashiNadine
15 stycznia 2013, 01:43Miło u ciebie !!! bardzo dziękuje za dobre słowo !!! Może masz rację ..... Pozdrawiam i życzę miłego dnia !!!
anowia24
14 stycznia 2013, 07:36widzę że miło i rodzinnie było:) super że razem spędzacie wolne chwile:)
marii1955
13 stycznia 2013, 20:40Fajny jest taki rodzinny wypad na basen . Dzieci malutkie tak mają - jeszcze, jeszcze, jeszcze . A potem wnet na stojąco zasypiają . Pamiętam swojego młodszego syna w tym wieku ... nigdy nie chciał wyjść z wody - ciągle było mu mało . Odpoczywaj "szczypioreczko" dobrej nocy :)))