Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
znowu i znowu


Tak.

Wracam, chce schudnąć. nie mogę na siebie patrzeć. 

Pieprzony spaślak 

Oczywiscie zdjecia w sieci idealne, no bo jak to pokazac ze jestem gruba?!

depresja, nerwica natręctw, zaburzenia odżywiania, i tak od 2010...

  • MojAzyl

    MojAzyl

    26 października 2018, 11:10

    Powodzenia, nie rezygnuj ze szczęścia ;)

  • kkasikk

    kkasikk

    26 października 2018, 07:28

    jak już się raz w to wpadnie to ciężko wyjść. Niby wydaje mi się, że jestem "wyleczona" ale nadal mam nadwagę, a jak próbuje zejść 2-3 kg to zaraz mi się włącza tryb kompulsów (może nie takich jak dawniej, ale zjem np te 3 tys bo i tak zjadlam już dziś hot doga to od jutra dieta...)

  • pozytywna16

    pozytywna16

    25 października 2018, 21:42

    Doskonale Cię rozumiem, mam to samo :/ Walczę , ale co jakiś czas się poddaję, bo nie wierzę,że może mi się udać, do tego monotonia i jesienna chandra.. Zacznij od małych kroczków, zrób 20 min ćwiczeń i tak przez tydzień, później zwiększ aktywność o 10 min i przede wszystkim pisz tutaj o wszystkim, to pomaga :*

  • Kuromi

    Kuromi

    25 października 2018, 19:26

    Dziewczyny naprawde nie mam juz sily

  • aniloratka

    aniloratka

    25 października 2018, 15:25

    wiec jebac diete tylko naprawic najpierw glowe

  • Jusia.Jusia

    Jusia.Jusia

    25 października 2018, 15:17

    Mam podobnie, ale kolejny raz się podnoszę i wierzę, że to ostatni raz. U Ciebie też tak będzie. Dasz radę!

  • iwona.szczecin

    iwona.szczecin

    25 października 2018, 15:00

    To przykre,że tak siebie nazywasz...

  • malgoska_fitka

    malgoska_fitka

    25 października 2018, 14:21

    Kochana rozumiem Twoja irytację i trzymam mocno kciuki, teraz musi się udać, wszystko jest w Twoich rękach.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.