Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czekamy dalej


dzien doberek!

u mnie bez zmian, opuchnięta kubinka czeka na Kluskę :) 
teoretycznie ma czas do 28.10, ale jak już niektóre z Was stwierdziły że pewnie przenoszą i będą wywoływać...
no zobaczymy.... oby nie zechciała wyjść 1.11... no ale jak zechce to co zrobię?!

dzisiaj w planie dłuuuuuugi spacer po lesie, trzeba wykorzystać taką piękną pogodę :)
na obiad serwuję kotlety z kury, sałatę i makaron z domowym pesto :) 
wczoraj mnie wzięło na zrobienie domowego pesto, na wiosnę sadziłam sobie w doniczkę bazylię i pięknie nam rośnie...
wczoraj mnie też wzięło na mycie lodówki, piekarnika i frontów kuchennych..
mąż zabronił mycia okien ;/

trzymajcie się cieplutko i korzystajcie z pięknej pogody! trzeba jeszcze naładować akumulatorki :)
  • mnemozyne

    mnemozyne

    25 października 2013, 22:46

    :) niecierpliwa :)

  • barhoumi

    barhoumi

    25 października 2013, 20:33

    Ja też miałam przypływ energii na dwa tygodnie przed urodzeniem maleństwa. Fajny stan, życzę by wszystko ułożyło się po Twojej myśli

  • monissia

    monissia

    25 października 2013, 19:02

    no wlasnie ja tez sie modle oby nie 1.11! i trzymam kciuki za nas! i za naszych dzieciakow aby zechcialt wyjsc :)

  • Monia1076

    Monia1076

    25 października 2013, 18:32

    Ze 4 razy tu dzisiaj zaglądałam i nic... Aż tu nagle nowy wpis! A już byłam pewna, że na porodówce leżysz z Kluchą przy cycu :) Ja nawet byłam dzisiaj 2 godziny z Majką na spacerze, ale tylko na osiedlowym placu zabaw. Mi lekarz wczoraj powiedział, że urodzę za 2 tygodnie. A termin mam za 3 tygodnie. A Pafcio nadal trzyma się swojej wersji, że to będzie koniec października. No cóż.... Oby nie 1.11 :)

  • Marcela28

    Marcela28

    25 października 2013, 18:30

    Hmm może akurat mycie okien by pomogło;)

  • ilovecooking

    ilovecooking

    25 października 2013, 15:57

    UWIELBIAM DOMOWE PESTO:) kochana!!! jak czytam Twoje wpisy to aż się we mnie gotuje :D to już lada moment...dzień dwa może trzy i..:))) Niunia będzie z Wami :)))))))) a ja od dziś mam równe 4 msc do przywitania się z Moim syneczkiem :)))))) zobaczymy co się będzie działo u nas pod koniec :D tymczasem buziaki wielkie i wciaż trzymam kciuki!!!!!!!!!!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    25 października 2013, 15:56

    Usiedzieć na miejscu nie możesz, więc może i Kluseczka będzie terminowo :))

  • mikolino

    mikolino

    25 października 2013, 15:30

    No to czekamy na Kluseczke ;-))

  • Mafor

    Mafor

    25 października 2013, 14:20

    Okien w ciąży się nie myje, słuchaj męża

  • Mafor

    Mafor

    25 października 2013, 14:19

    widze, że jest syndrom przygotowywania gniazdka :) Trzymaj się!

  • Sylwunia54

    Sylwunia54

    25 października 2013, 13:48

    Bzykaj bzykaj bzykaj :)) Heh chyba tylko to potrafi przyśpieszyć :)) Mąż dobrże mówi gdzie w taka pogodę myć okna.. Przeziebisz się i pójdziesz rodzic z katarem i bólem głowy.. No chyba że u Was słoneczne.. U mnie pochmurno i szaro-buro :))

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    25 października 2013, 12:03

    a właśnie mycie okien wywołuje porody :) i szorowanie podłóg na kolanach i wieszanie i zdejmowanie prania wysoko powieszonego i latanie po schodach i seks

  • MamaJowitki

    MamaJowitki

    25 października 2013, 11:31

    wijesz gniazdko :) a czemu zabronil? i niekoniecznie musisz przenosci :) ja urodzilam 2 dni przed terminem bo uparcie twierdzilam ze ten dzien to moj termin :) moj tesc jest z 1.11 :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.