Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
constans ...


od 3 dni zastój .... niby dobrze, że  nie idzie w górę, ale jednak liczę na spadki ..

wczoraj zabrakło u mnie warzyw, choć dni warzywne własnie mam, no ale byłam zabiegana poza domem duużo i tak jakoś wyszło

z piciem się też muszę poprawić, choć jakoś mi to nie idzie, mam wrażenie że piję non stop a tu litr raptem wychodzi

no a dziś wychodzę na to sławetne wyjście ... wciskam sie w czarną sukienkę - zobaczymy może jakoś będę wyglądać w sensie czuć się w miarę dobrze ze sobą 

mam nadzieję że szykuje się udany szalony weekend  czego życzę nie tylklo sobie

  • delicja78

    delicja78

    22 października 2010, 13:02

    poczytaj Kochana o stagnacji i uszy do góry(str 331) http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/proteinowa/1542-maszkuleczka-na-dukanie.html

  • grubasekkkkk

    grubasekkkkk

    22 października 2010, 10:23

    na pewno będziesz się czuć dobrze sama ze sobą nawet nie myśl, ze może być inaczej :))) udanego weekendu życzę :D

  • Haydi

    Haydi

    22 października 2010, 08:15

    A jak się ruszy to ho ho ho

  • gideongirl

    gideongirl

    22 października 2010, 07:47

    U mnie non stop zastój, spokojnie, w końcu się ruszy!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.