Szkoła.....
Praca........
mam nadzieję, że będę mniej jeść przez nadmiar obowiązków..
Gubi mnie podjadanie, choć widzę w tej kwestii kolosalną zmianę...
Może właśnie takimi małymi kroczkami zdołam przestawić swoje myślenie na właściwe tory?
Miałam zapisywać to, co zjadłam..;/
ech....;(