Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...


..i znowu nie ma się czym chwalić;(
Dziś wróciła moja mama zza granicy, więc zrobiłam gołąbki, sałatkę, upiekłam ciasto...Staropolska gościnność.;/ Oczywiście trzeba było wszystkiego spróbować;( Gdzie tu odnaleźć motywację? 
..Choć z drugiej strony, myślę, że moje jedzenie-czasem takie "bezumiarowe" ma podłoże psychiczno-psychologiczne..Sama nie wiem;/ Z pewnością -coś w tym jest!
  • alya88

    alya88

    14 sierpnia 2011, 00:33

    Ja od daaaaaawna nie umiem jeść bezumiarowo... ale co mi to daje??? Staram się zdrowo odżywiać, nie przejadać.... A tak nici.... :/

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.