Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale jestem....


...po przeczytaniu wpisu w pamietniku Otyli, skasowalam swoje "wywody", poprostu, byloby razaca glupota z moeje strony tego nie uczynic!
  • greenka

    greenka

    15 listopada 2006, 16:51

    melduje sie po dluuugiej przerwie- z nowym nickiem i nowym kontem. Jeszcze nie wiem, co u was- dopiero zamierzam nadrobic zaleglosci :) Poki co sciskam mocno:) Malgosia

  • anakow

    anakow

    14 listopada 2006, 14:46

    ...waga w dół a teraz prędziutko w góre...nic z tego nie rozumię

  • mooniaa

    mooniaa

    13 listopada 2006, 19:35

    Ciekawe jak tam Twoje napady na żarełko...ja trzymam się z dala od smakołyków i oby jak najdłużej...czego i Tobie życzę...z całego serca, a raczej żołądka:)))

  • tomasia

    tomasia

    13 listopada 2006, 13:37

    nic nie wiem nt Twoich wywodów... ani Otylii... A co do żarcia to nie rób sobie wyrzutów - chyba coś jest w tej pogodzie, bo gdzie nie wejdę, w jakikolwiek pamiętnik, to wszyscy narzekają na wzrastająca wagę i przeklęte jojo ;) ucałowania

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.