jedno , o czym marze, to byc z Wami...Ale, jeszcze zycie przede mna...Wieczny Odpoczynek niech Wam dany bedzie od Boga, a od ludzi-wieczna pamiec, bo przeciez rozmyslajac o Was, przygladamy sie rowniez samym sobie.Kto Kogo bardziej potrzebuje? Odwieczny dylemat, ktorego rozwiazania sie nie podejmuje! Stawiamy Wam znicze i swieczki, by ich blask rozpromienil...wlasnie, kogo? Was? A, moze to my jestesmy bardziej "potrzebujacymi" tego cieplego blasku swiatla swieczki, rozgrzewajacego nasze zgrabiale od zimna dlonie, nasze serca...
stellabella
2 listopada 2006, 21:54Smutno prawda?-a przecież życie zmienia się ale się nie kończy...
wodzirejka
2 listopada 2006, 20:36Pięknie napisałaś Krysiu..... Pomodl się za moją zmarłą Ciocię Krysię, w poniedziałek jadę do Wrocławia na jej pogrzeb, to może być trudne... Całuję mocno!!! papapa :o)))