Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jeszce tylko nadmienie,

ale zwalam to na wakacyjny luz.Mam nadzieję, że zacznie się powolna droga w dół...

Daję Ci najwięcej zapału ile tylko mogę, bo sukces na prawdę słodko smakuje i Ty wiesz o tym!!! Całuję pa :o))

Nie martw się, będzie dobrze!Mnie też wciąż przybywa, ubywa i tak w kółko!Myślałam,że lato będzie łatwiejsze,nic z tego!Dla nas chyba zawsze "pod górkę"A swoją droga ,jak poprzyglądłam się kobietkom na plażach, to większość powinna zasłaniać swe nadmiary,a kichają na to.....Siedzą sobie takie grubaśne, w różnym wieku,śmieją się radośnie i wcinają różne wysokokaloryczne pyszności...

Szkoda byloby zaprzepascic to co osiagnelas... Zrzucic 8kg to jest naprawde cos! I strasznie glupio by bylo to zmarnowac!

jak wprowadzasz dane do dzienniczka, to potem wróć do strony głównej swojego pamiętniczka i klikasz na przycisk "Odświerz"-taka niebieska ikonka z dwiema zielonymi strzałkami na pasku nażędzi i powinno wskazać prawidłową wage. Pozdrawiam! Muah=**

nacisnij klawisz F5 to powinien sie wykres zmienic,pozdrawiam

namieniłam ;-) jaka jest moja waga..naprawdę

8.00 szklanka wody 8.30 szkl. odtłuszczonego mleka 10.00 szkl. soku z marchwi 11.00 zielona herbata 12.00 szkl. soku pomidorowego 12.30 woda 13.00 koktajl mleczny( zjadłam jogurt z otrębami) 14.00 woda 15.30 sok z grejpfruta 16.00 woda 17.00 herbata zielona

i nie poddawaj się. U mnie też ciągle jest +/-2 kg. Najważniejsze to iść do przodu

Zeby byly widoczne zmiany to samo f5 (albo klik myszy na odswiez) wystarczy:) A ze z tym nie zryj nie jest tak łatwo to zdaje sobie sprawe:P Tez sobie probuje tak powiedziec od kilku dni i nic z tego;P Staram sie jesc tak zeby nie tyć no i w miare mi to wychodzi, ale o chudnięciu nie ma w ogóle mowy:P

trzeba zacząc od nowa..ale nie tylko mówic lecz robić ;-)

Krysiu, nie dawaj się!!! Do przodu ;P pozdrawiam mocno! pa

raczej CTR+F5 wtedy będą widoczne zmiany :)))

spróbuj alt+F5 to może pasek się uaktualni- gratuluję spadku wagi