Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powoli wracam...
16 października 2007
...ze spuszczona glowa cory marnotrawnej...Ale, ze pisac mi sie nie chce, to odpuszcze sobie dzisiaj, zwlaszcza , ze wlasnie odkrylismy, iz nasza "malorosl" podbiera wspoldomownikom pieniadze! Zalamanie! Ma Smarkula siedem lat, a juz ktorys raz podebrala forse - raz Bratu z portfela, a dzisiaj - Ojcu! Bagatelka! Z jaka premedytacja to uczynila! Rece opadaja...naprawde...Nie mam sily na nic, a juz najmniej - na pisanie! Totez - wybaczam sobie sama i ide rozmysliwac - co dalej?!
abiks
16 października 2007, 18:31główke do góry ..razem razniej ..trzymajmy się ..:)a gory przeniesiemy..
anakow
16 października 2007, 14:11moja córcia też miała ten etap. Podebrała babci...coś mi się zdaje, że i mnie... przyznała się, gdy ją zapytala. Porozmawialismy. Widziala, że zrobiła wielką przykrość "osobom pokrzywdzonym", przeprosiła, oddała i więcej to się nie powtórzyło. Nie załamauj się tak szybko...porusz jej serce. To był jednorazowy incydent..hm, jednorazowy do czasu wykrycia. Od rozmowy więcej się to nie powtórzyło.
abiks
16 października 2007, 06:49obojętnie przejść nad tym się nie da...Jesteś moją imienniczka , i muszę Cie bardzo mocno dopingować. Musisz być silna. przejdziesz przez to. Ale myśl równiez o sobie...Powodzenia :)