Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czy mi "odbilo"?


Chyba...jednak...Otoz, weszlam w sobote do sklepu z kosmetykami, i lekka reka wydalam ...trzydniowke z Plebanii...(a nwet wiecej!). Czasami , czlowiek  - w desperacji - czyni rzeczy niewytlumaczalne. Moj przyklad jest tego dowodem. No, a teraz, czekam na "cudowne" efekty dzialania kremow.Nie powiem, firma - ogolnie znana, wiec nie powinno byc ujemnych skutkow...Wciaz jednak walcze z myslami, czy humanitarnie jest wydac na swoja twarz tyle forsy (a przeciez praw grawitacji, tudziez - skutkow , jakie ona wywiera na moje miesnie twarzy, skore) nie odwroce! Iluz Osobom moglabym kupic chleb (i cos do chleba...)Mysle, mysle, mysle...A skora? Ona - ma sie duzo lepiej! Widac pierwsze oznaki lepszego odzywienia, a psychicznie- czuje sie jak po "tajemniczy, " zabiegu odmladzajacym (chyba -kata, bo lzejsze o pare ladnych groszy!). Jako sie rzeklo, kobita jestem, dzwigam wiec  - balast odpowiedzialnosci "za rodzine i swiat", troche relaksu sie  tez nalezy, prawda?
  • wodzirejka

    wodzirejka

    22 kwietnia 2007, 00:24

    wcale Ci się nie dziwię.... to i ważne jest, by kobieta mogła czuć się kobieco, musi kupić sobie dobry kosmetyk i najlepiej nie jeden!! W końcu mamy być nie tylko dobre, ale i piękne, prawda?? :o))) całuję papapa

  • tomasia

    tomasia

    19 kwietnia 2007, 10:10

    wyzbądź się poczucia winy i ciesz się piękniejącą z dnia na dzień buzią :D oczywiście, że Ci się należy!! Ja sama ciągle wtykam innym wspaniałe :) avonowskie kosmetyki sama zupełnie nie dbając o cerę... oj zapłaczę kiedyś nad nią... muszę to zmienić...

  • 607hanna

    607hanna

    18 kwietnia 2007, 21:35

    rozgrzeszam Cie na całej linii!!!:))))))))) Ja też kupuję dla siebie dobre kosmetyki! Zawsze mi trochę żal ale to tylko chwileczkę:)))

  • andziazet

    andziazet

    18 kwietnia 2007, 16:56

    ech gdyby sny mogly sie spelniac... ale tylko te piekne.... :) . kiedys bedziemy szczuple jeszcze to nam beda zazdroscic:). buziaki i mileo dnia :*

  • ako5

    ako5

    18 kwietnia 2007, 10:41

    Skad ja to znam....najbardziej irracjonalne wydatki ponosze w momencie najmniej odpowiednim....na to pewnie istnieje jakies okreslenie w psychologii społecznej....Ale co tam..raz sie zyje i kazdemu cos sie od zycia nalezy...a Tobie teraz te kremiki własnie...Korzystaj więc znich z całą radoscią i nie rób sobie wyrzutów sumienia.., pozdrawiam :)

  • blanita

    blanita

    17 kwietnia 2007, 14:37

    przeciez nam sie tez cos nalezy od zycia. Wszystko na naszej głowie, sprzatanie , pranie, wychowywanie dzieci, gotowanie, itd wiec nie załuj tych pieniedzy wydanych na siebie. J atez tak czasami robie (i tez mam wyrzuty sumienia) wiec sobie tłumacze, ze przeciez zasłuzyłam swoja ciezka praca. A tak na marginesie - nie wydaje na papieosy ani na alkohol wiec na "małe" przyjemnosci sobie nie wolno załowac. pozdrawiam

  • andziazet

    andziazet

    16 kwietnia 2007, 23:25

    ech kochana z tym ważeniem to tez bajka nie z tej ziemi... nigdy na nią nie wejde po weekendzie... zawsze jest więcej... ja zawsze ważę się w piątki kiedy to po całym tygodni bieganiny siłą rzeczy jestem lżejsza.... weekend to pokusy dużo siedzenia... itp... dziś też niepotrzebnie wlazłam na tę wagę.... ale cały czas wierzę że mi się uda. I Tobie na pewno też buziaki i spokojnej nocki!!!

  • Muka

    Muka

    16 kwietnia 2007, 21:50

    ależ Krysiu, my także musimy siebie samych troszeczkę porozpieszczać. :)

  • magdast

    magdast

    16 kwietnia 2007, 19:38

    ...napisze krótko : nam też się coś od życia nalezy!!! Już nie pamiętasz ile razy wybierałas czy kupić sobie wreszcie nowa kurtkę (bo stara juz baardzoooo poprzecierana po X latach noszenia) czy dziecku, mezowi , rodzinie (- niepotrzebne skreślić) . I dobrze wiemy co wybierałaś!!! CCzasami jest taki czas tylko na nas ...i tylko jak głupie nie wiedzieć czzemu czujemy się winne!!!

  • gosia2007

    gosia2007

    16 kwietnia 2007, 19:10

    a ja mam niedlugo urodzinki no i prosze jaki ladny pomysl mi podsunelas z kosmetykami

  • andziazet

    andziazet

    16 kwietnia 2007, 18:54

    ja tez nie mam opamietania jak wejde do sklepu najlepiej gdy pieniedzy ni mem przy sobie bo jak mam... to koniec... moglabym kupowac i kupowac!! zycze milego wieczorku buziaki!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.