Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(

22 października 2013

Jest ciężko. Nie mogę się zmobilizować. A po wczorajszej wizycie u lekarza schudnięcie jest wręcz wskazane. a ja nic nie robie. Nie mam siły. Natchnienia. Motywacji.

Dodaj komentarz

kropeczka35
22 października 2013, 15:13

po prostu już nie mam siły
kropeczka35
22 października 2013, 15:12

Ja wszystko to wiem. Tylko wiecie ćwicze codziennie po półtorej godziny na rowerku stacjonarnym dodatkowo wymiennie twester i przysiady plus masaze bańka chińka. nie uzywam smietany używam tylko oleju i to w bardzo małych ilościach bo zazwyczaj smaże bez i nic. nawet jak mi się uda schudnąć dwa kilo to zaraz odzyskuje 3 i tak jest prawie od roku. Porobiłam badania i z hormonami ok. jedynie mogą być jeszcze takie jaja po pigułkach chociaż tez w to watpie
viola152
22 października 2013, 14:45

Jak zaczniesz to juz pomału pójdzie:-) ustalaj sobie małe cele to i ich osiągnięcie będzie dla Ciebie ogromna motywacja:-) powodzenia:-) dasz radę:-)
domcia1996
22 października 2013, 13:46

Głowa do góry. Trzeba próbować. Za którymś razem w końcu się uda :)
malinkapoziomka
22 października 2013, 13:42

no to zaczynaj! ja też ciągle zaczynam. A teraz mam zamiar wytrwać! pzdr!
olasek86
22 października 2013, 13:42

No jesli już lekarz tak mówi to trzeba się zmobilizować :-) Uda ci się tylko nie nastawiaj sie negatywnie na odchudzanie, zdrowo sie odżywiaj, ruszaj sie dużo=ćwicz i pij dużo wody niegazowanej niskosodowej. powodzonka
ZizuZuuuax3
22 października 2013, 13:41

Dla własnego zdrowia i dłuższego życia warto schudnąć, uwierz mi
Syliar
22 października 2013, 13:34

Moze zamiast nastawiac sie na jakas ciezka diete zacznij od malych kroczkow? Nie rezygnuj z niczego, ale gotujac obiad zamiast cos usmazyc- udus to :) Zamiast smietany dodaj jogurt naturalny. Nie mysl o diecie, po prostu wprowadz w swoje zycie jakies lepsze produkty, a z czasem sama zobaczysz, ze wtedy bedzie latwiej wystartowac:)