Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
15

Nie najlepiej dzisiaj zjadłam już na 2 śniadanie frytki z sosem i 3 kawałkami kurczaka.
Nie umiałam się jemu oprzeć jak byłam na mieście :(((
O ćwiczeniach mogę powiedzieć, że mi nawet dobrze idą ,
czasami robię sobie  dzień przerwy, ale to może i nawet lepiej, bo nie powinno się codziennie ćwiczyć.
W pierwszym miesiącu schudłam aż 5 kg, a teraz chudnę tak około 2 kg na miesiąc tragedia :(((

Dzisiaj zaś mi się coś śmiesznego przytrafiło ;P
Jak zwykle ja to mam pecha, dosłownie.
Idę sobie prostą drogą, mijam chłopaka...
zaraz jak go minęłam potknęłam się o kostkę na drodze i przepadłam, na szczęście się nie wywaliłam ;P
Zaczęłam się śmiać ciekawe czy on to zauważył - moje żałosne potknięcie ;D

a u was jak z dietką? ;)




Jest coś co mi się podoba w tej figurce

Talia 67 cm / biodra 95cm  = 0.7   ( do takich wymiarów dążę )


  • redrosse

    redrosse

    23 listopada 2011, 21:23

    żebyś dobrze chudła, to waga powinna spadać 0,5-1kg/tyg, inaczej jest tracona masa mięśniowa i woda, co szybko nadrobisz kończąc dietę.

  • Nefertiti1985

    Nefertiti1985

    23 listopada 2011, 15:56

    Ja dzisiaj odpokutowuje za wczorajsze grzeszki ;/ pocwiczysz troszkę więcej i będzie ok!!!! Będzie dobrze słońce ;)* faktycznie-figurka tej laski przyciąga wzrok :D

  • Nimma

    Nimma

    23 listopada 2011, 13:01

    Ja się ciągle potykam na drodze ;) Łamaga jestem. A frytki i kurczak z rana można przeżyć ;) Tylko trzymaj się przez resztę dnia i jedz już dietkowo :)

  • pepinoo

    pepinoo

    23 listopada 2011, 11:57

    dobrze, że się nie przewróciłaś ;-) też miewam problem jak jestem na mieście, ale ostatnio nie mam kasy, więc nie grzeszę :D u mnie z dietką okej, do I celu już tylko kroczek :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.