Hej dziewczyny ;**
Ja po pracy 12h - i cały czas stałam albo chodziłam.
To jest jakieś chore.
Dzisiaj sobie odpuszczam dietę, bo inaczej się nie da.
Przecież w jeden dzień nie przytyje 7 kg prawda?
Zostało mi 2 miesiące i minę 100 dni diety.
Do tej pory schudłam tak około 6 kg wiec 10 kg w 2 miesiące to jest możliwe ;)
Ciągnę dietę od jutra, bo zaś jestem bezrobotna hehe.
A bezrobocie sprzyja odchudzaniu heh, bo można sobie całe odchudzanie zaplanować ;)
Dzisiaj nie mam już na nic siły, padnięta jestem
WAGA RANO 76,8. CIEKAWE CO BĘDZIE JUTRO ://
Ja po pracy 12h - i cały czas stałam albo chodziłam.
To jest jakieś chore.
Dzisiaj sobie odpuszczam dietę, bo inaczej się nie da.
Przecież w jeden dzień nie przytyje 7 kg prawda?
Zostało mi 2 miesiące i minę 100 dni diety.
Do tej pory schudłam tak około 6 kg wiec 10 kg w 2 miesiące to jest możliwe ;)
Ciągnę dietę od jutra, bo zaś jestem bezrobotna hehe.
A bezrobocie sprzyja odchudzaniu heh, bo można sobie całe odchudzanie zaplanować ;)
Dzisiaj nie mam już na nic siły, padnięta jestem
WAGA RANO 76,8. CIEKAWE CO BĘDZIE JUTRO ://
Nimma
10 października 2011, 00:54Cieszę się, że zrezygnowałaś z tego terroru :D Teraz nic tylko do roboty - w sensie dietowym :)
Fierceness
9 października 2011, 21:50Wróciłam na Vitalię - niestety powrót zaczynam niezbyt pozytywnie (jeśli chcesz - poczytaj mój pamiętnik). Nie bój się jednego dnia "luzu" świat sie nie zawali :). Notabene, ja jutro też zaczynam diete od nowa... pozdrawiam!