Motylek co prawda nie chce sie ruszyć z miejsca ,został jakiś czas temu przyszpilony i nie mysli fruwać...ale to do czasu:))))
Nie jest to powód do dumy i zadowolenie , ale udało mi sie dzisiaj zaliczyć 10 dzień A6W...a to juz coś ...
Mięsnie nadal mnie bolą podczas wykonywania ćwiczeń , ale jakoś dzisiaj poszło mi to łatwiej.
Jutro zapewne będzie gorzej bo zwieksza sie ilosc powtórzeń...
Ale NIE PODDAJĘ się ...
Zaczełam pić równiez mój koktajl pietruszkowy...znaczy sie wczoraj wypiłam , bo dzisiaj nie przeszedł mni przez gardło ...na działce mam zły mikser i pietruszka źle sie zmiksowała.....fuj...wszystko staneło mi w gardle...
musze poczekac do poniedzałku i w tedy rozpocząc od nowa......zobaczymy czy tym razem mi coś pomoże....
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
karenina
28 sierpnia 2006, 20:00<img src="http://img143.imageshack.us/img143/1139/brzuszkihk8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> <img src="http://img70.imageshack.us/img70/1962/brawopp6.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> <img src="http://img53.imageshack.us/img53/6663/piciedz8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /><br> Pozdrawiam i życzę wytrwałości...
stellabella
28 sierpnia 2006, 17:45Gratuluję konsekwencji-tak trzymaj!!!!!U mnie raczej bardzo maarnie-eeech...pozdrawiam serdecznie pa
lagrii888
28 sierpnia 2006, 10:42jaki zapal...az milo...musze sobie Ciebie gwiazdeczko wziac za wzor.cmokam i zmykam popracowac.
anezob
27 sierpnia 2006, 17:00jesteś dzielna... wytrwasz w tej 6... wierzę w Ciebie
grazynkach
27 sierpnia 2006, 15:36w ćwiczeniach!!! Ja głównie rower, basen i brzuszki. Dziękuję Ci za ten przepis na koktajlik. Mi to nawet smakuje, ale mój M. się śmieje,że jak ja mówię "smaczne" to z pewnością musi być niejadalne!! Piję i mam nadzieję na widoczne efekty. Pozdrawiam .
jojo39
27 sierpnia 2006, 13:37wczoraj jak ćwiczyłam wysłałam ich do kina
krupczatka
27 sierpnia 2006, 00:16jeśli mówiłas prawdę,to Ty też jesteś koza...<img src="http://img243.imageshack.us/img243/5100/kozioro380ecap8.gif" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" /> hihihi...A kozice jedzą zielsko!
anakow
26 sierpnia 2006, 22:29???
jojo39
26 sierpnia 2006, 22:00<img src="http://smileys.smileycentral.com/cat/36/36_1_55.gif" alt="SmileyCentral.com" border="0"><img border="0" src="http://plugin.smileycentral.com/http%253A%252F%252Fimgfarm%252Ecom%252Fimages%252Fnocache%252Ftr%252Ffw%252Fsmiley%252Fsocial%252Egif%253Fi%253D36%252F36_1_55/image.gif">
turkus
26 sierpnia 2006, 20:15Moje gratulacje :) 10 dni za Tobą:) Brzuszek boli, czyli mięśnie dobrze pracują. Także dokładnie przykładasz się do ćwiczeń i zapewne po zakończeniu 6w zobaczysz efekty :*
toti88
26 sierpnia 2006, 20:02gratuluje wytrwałości! chciała bym sie zapytać o te ćwiczonka. polecili mi je tutaj po ilu dniach widać już efekty??pozdrawiam:))