zaklęte 68 ......ten bałwanek z tyłu jest nie do roztopienia....chyba dlatego że wszedzie jest tak zimno....ja chce ciepełka to może i waga zacznie spadać a raczej topic się:)))
dziękuje za Ciepłe słowa :) i musze Ci powiedzieć , że doszłam do tego, że każde doświadczenie w życiu jest ważne i nawet jesli dostaje się jakąs szansę to trzeba dokonywac wyborów.Ja zdałam sobie sprawę z tego kim chcę być:) Odbyłam rozmowę z Panią Dyrektor z mojego stażu i zrezygnowałam z ofert pracy:) Zostaję na stażu i wiem już że podjęłam własciwą decyzję :) jestem najszczęśliwsza na świecie. Wiele osób mnie nie rozumie, ale jak oceniają moje zachowanie przed podjęciem tej decyzji, jak się męczyłam z tym i teraz kiedy sprawy już mam wyprostowane to sami mówią, że dobrze zdecydowałam. Ja po prostu chcę pomagać ludziom i to robię teraz, a nie oszukiwac ich i wciskać kity. <br> Pozdrawiam Cię bardzo gorąco, nie martw się, niedługo się ociepli troszku, przynajmniej tak prognozy zapowiadają:) buziaki:)
może pomogą na pogodę? :))
<br><img
src="http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/aniolki/1.gif"
border="0" width="100" alt="http://www.gify.org.pl/?g=postacie&sg=aniolki" / >
Fufka
31 maja 2006, 10:57
tez mam takiego bałwana ale mój to chyba jest za stali a nie śniegu, wcale nie mysli o zmniejszaniu. A co do ciepełka jestem z tobą i tez za nim tęsknie ale niestety w gdańsku też "zima" Pozdrowienia ... a to dal podgrzania<img src="http://img290.imageshack.us/img290/4435/16fp1.gif" border="0" width="120" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
stellabella
30 maja 2006, 23:01
Uśmiechnij sie a wtedy na pewno zrobi się cieplej!I waga sie odmrozi i ruszy w dół!Słoneczne pozdrowionka papa
karenina
30 maja 2006, 18:45
Wpisz mi do moich komentarzy adres do wklejania rysunków, bo Michał formatował dysk i nie zapisałam sobie. Gify na szczęście skopiował na CD.<br> Dzięki...
Delikatne
30 maja 2006, 15:30
Jesteś bardzo dzielna. Muszę wziąć z Ciebie przykład!!
Całuję
szszaga
30 maja 2006, 09:48
Posylam Ci wielki podmuch goracego powietrza i pewnie balwanka troche podtopi;)<br>Dziekuje, ze wierzysz we mnie;) z takim wsparciem to dam rade;)<br> Pozdrawiam Cie goraco Slicznoto, milego dnia!!!
ale przestała się przejmować. Lato się zbliża, urlop, a wtedy zawsze udaje mi się schudnąc, więc jestem dobrej myśli. Buziaki.
babola
30 maja 2006, 08:51
Jak spotkasz to słoneczko ,które roztapia ..to przyślij go do mnie.
Ta twoja działka to cudo-bardzo mi sie podoba.
A nawiasem czemu juz nie kolorujesz ze mną?
karenina
29 maja 2006, 22:37
U mnie 65 kg trzymało przez półtora miesiąca, a teraz samo leci w dół, że aż się tym martwię. Jak u ciebie było z ta pietruchą? Od razu waga spadała, czy po pewnym czasie?<br>Bo u mnie dwa tygodnie po odstawieniu pietruchy waga ruszyła. I nie wiem czy ma to jakiś związek, czy nie?<br> Pozdrawiam...
Bozka1
29 maja 2006, 21:52
Też rozpaczliwie potrzebuję ciepełka! Może w końcu sie pojawi, bo jak nie-może być mało ciekawie!
anezob
29 maja 2006, 15:49
o moim 68 jak wspomnę, to mi niedobrze... tak się nie chciało odczepić. Życze tobie, żebyś swoje szybciutko minęła :)))
gkoperska
29 maja 2006, 15:26
Tak chcę się meblować, ale częściowo. Muszę wymienić komplet wypoczynkowy, małżeńską wersalkę (a właściwie umeblować całą sypialnię), najmłodszej pociesze kupić jakąś kanapę, wymienić meble kuchenne (albo tylko uzupełnić), zdecydować się na jakąś lodówkę a może i inny sprzęt kuchenny: zlewozmywak na pewno, może nową kuchenkę no i mikrofalówkę. Jeszcze kupić tapety do 3 pokoi. Mam więc za czym chodzić ! Chyba jestem zbyt oszczędna i trudno mi się na coś zdecydować.
<br><br>P.S. Skąd bierzesz obrazki? Ja wyszukałam na jakichś polskich stronach i zobacz co się stało !!! :(((
Yuffie
31 maja 2006, 19:41dziękuje za Ciepłe słowa :) i musze Ci powiedzieć , że doszłam do tego, że każde doświadczenie w życiu jest ważne i nawet jesli dostaje się jakąs szansę to trzeba dokonywac wyborów.Ja zdałam sobie sprawę z tego kim chcę być:) Odbyłam rozmowę z Panią Dyrektor z mojego stażu i zrezygnowałam z ofert pracy:) Zostaję na stażu i wiem już że podjęłam własciwą decyzję :) jestem najszczęśliwsza na świecie. Wiele osób mnie nie rozumie, ale jak oceniają moje zachowanie przed podjęciem tej decyzji, jak się męczyłam z tym i teraz kiedy sprawy już mam wyprostowane to sami mówią, że dobrze zdecydowałam. Ja po prostu chcę pomagać ludziom i to robię teraz, a nie oszukiwac ich i wciskać kity. <br> Pozdrawiam Cię bardzo gorąco, nie martw się, niedługo się ociepli troszku, przynajmniej tak prognozy zapowiadają:) buziaki:)
ewikab
31 maja 2006, 17:06może pomogą na pogodę? :)) <br><img src="http://www.gify.org.pl/rysunki/postacie/aniolki/1.gif" border="0" width="100" alt="http://www.gify.org.pl/?g=postacie&sg=aniolki" / >
Fufka
31 maja 2006, 10:57tez mam takiego bałwana ale mój to chyba jest za stali a nie śniegu, wcale nie mysli o zmniejszaniu. A co do ciepełka jestem z tobą i tez za nim tęsknie ale niestety w gdańsku też "zima" Pozdrowienia ... a to dal podgrzania<img src="http://img290.imageshack.us/img290/4435/16fp1.gif" border="0" width="120" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />
stellabella
30 maja 2006, 23:01Uśmiechnij sie a wtedy na pewno zrobi się cieplej!I waga sie odmrozi i ruszy w dół!Słoneczne pozdrowionka papa
karenina
30 maja 2006, 18:45Wpisz mi do moich komentarzy adres do wklejania rysunków, bo Michał formatował dysk i nie zapisałam sobie. Gify na szczęście skopiował na CD.<br> Dzięki...
Delikatne
30 maja 2006, 15:30Jesteś bardzo dzielna. Muszę wziąć z Ciebie przykład!! Całuję
szszaga
30 maja 2006, 09:48Posylam Ci wielki podmuch goracego powietrza i pewnie balwanka troche podtopi;)<br>Dziekuje, ze wierzysz we mnie;) z takim wsparciem to dam rade;)<br> Pozdrawiam Cie goraco Slicznoto, milego dnia!!!
ewikab
30 maja 2006, 09:13ale przestała się przejmować. Lato się zbliża, urlop, a wtedy zawsze udaje mi się schudnąc, więc jestem dobrej myśli. Buziaki.
babola
30 maja 2006, 08:51Jak spotkasz to słoneczko ,które roztapia ..to przyślij go do mnie. Ta twoja działka to cudo-bardzo mi sie podoba. A nawiasem czemu juz nie kolorujesz ze mną?
karenina
29 maja 2006, 22:37U mnie 65 kg trzymało przez półtora miesiąca, a teraz samo leci w dół, że aż się tym martwię. Jak u ciebie było z ta pietruchą? Od razu waga spadała, czy po pewnym czasie?<br>Bo u mnie dwa tygodnie po odstawieniu pietruchy waga ruszyła. I nie wiem czy ma to jakiś związek, czy nie?<br> Pozdrawiam...
Bozka1
29 maja 2006, 21:52Też rozpaczliwie potrzebuję ciepełka! Może w końcu sie pojawi, bo jak nie-może być mało ciekawie!
anezob
29 maja 2006, 15:49o moim 68 jak wspomnę, to mi niedobrze... tak się nie chciało odczepić. Życze tobie, żebyś swoje szybciutko minęła :)))
gkoperska
29 maja 2006, 15:26Tak chcę się meblować, ale częściowo. Muszę wymienić komplet wypoczynkowy, małżeńską wersalkę (a właściwie umeblować całą sypialnię), najmłodszej pociesze kupić jakąś kanapę, wymienić meble kuchenne (albo tylko uzupełnić), zdecydować się na jakąś lodówkę a może i inny sprzęt kuchenny: zlewozmywak na pewno, może nową kuchenkę no i mikrofalówkę. Jeszcze kupić tapety do 3 pokoi. Mam więc za czym chodzić ! Chyba jestem zbyt oszczędna i trudno mi się na coś zdecydować. <br><br>P.S. Skąd bierzesz obrazki? Ja wyszukałam na jakichś polskich stronach i zobacz co się stało !!! :(((