A tak jutro pełni werwy i zapału do pracy ruszymy ostro z kopyta( mam taką nadzieję)aby zrzucić te wałeczki tłuszczu, które jeszcze pozostały.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Powiot
6 marca 2006, 07:40Dziewczyno, Ty to masz efekty!Od lutego tyle kilogramów?Podziwiam szczerze!do Świąt pewnie będziesz na mecie!Pozdrowienia!
zadziorna19
6 marca 2006, 07:28hah tylko u mnie te dni dyspenzy ;) bywają co drugi dzionek :) ale naszczeście wlazłam na wage i jest oki ;)