W sobotę z głupoty weszłam jeszcze raz na wagę, a tam 60,8 Czyli jednak czerwone martini mi szkodzi Powoduje wzrost wagi Wymiary ciut mniejsze. Talia -1cm, udo -0,5cm, brzuch -1cm. Zobaczymy jak będzie przy następnych pomiarach.
Weekend minął nam bardzo rodzinnie Zainaugorwaliśmy sezon sokowy - na pierwszy ogień poszła marchew i pomarańcza
Historia kiełkowa też nabiera kształtów. Rzodkiewka ruszyła pięknie, fasola adzuki też puszcza korzonki. Problem mam z rzeżuchą - zrobiła się wokół niej taka galaretka i ciężko to wypłukać, więc nie wiem czy nie jest dla niej zbyt mokro na kiełkowanie….. Ale w razie czego nasza ulubiona rzodkiewka zaskoczyła
W sobotę byliśmy z Michaliną w teatrze na Pchle Szachrajce - jej pierwsze wyjście do teatru. Teatr prywatny, bardzo kameralny, fajne przedstawienie - moja Miśka zachwycona. Myślę, że jeszcze się na coś wybierzemy. W ramach podwieczorku poszliśmy potem na lody A wieczorem kolacyjka przygotowana przez Męża - pyszota
Wczoraj żal było nie wykorzystać tak pięknej pogody, więc stwierdziliśmy, że Michalina musi zabrać swoją lalę na spacer w wózku. Pięknie świeciło słoneczko, więc trochę doładowaliśmy się promieniami słonecznymi. Stwierdzam, że musimy więcej z nią więcej spacerować, bo przeszła się trochę i od razu: “Mamo-nóżki mnie bolą…. jestem taka zmęczona!”
Ja wczoraj wystartowałam z ćwiczeniami ze sztangą, choć właściwie powinnam powiedzieć, że z gryfem. Niby nie skakałam, ćwiczyłam spokojnie, tętno niskie, a pot lał się strumieniami Jutro pewnie odpalę jakiś trening z Kołakowską.
Udanego tygodnia!!!!!
Pixi18182
13 marca 2018, 06:55Najważniejsze, że cm spadają :) A ważyć się za często bardzo źle, ja kiedyś ważyłam się codziennie, a to był błąd :) Wypiłabym taki świeżo wyciskany sok :)
GalaktycznaBorowka
12 marca 2018, 12:52Najbardziej wiarygodne są centymetry :D Waga to zło hahaha
paczektoffi
12 marca 2018, 10:06oooo ale rodzinnie u ciebie :) my też byliśmy na spacerze, pozdrawiam
tarasiuk
12 marca 2018, 09:22O kiełeczki <3 powoli już coś się rodzi, fajnie <3 Miło, że był spacerek, bo pogoda była niesamowita <3 Miłego dzionka ;)
fitball
12 marca 2018, 08:57udanego, spokojnego, zdrowego i słonecznego...
GrzesGliwice
12 marca 2018, 08:46WoW! Zabrałaś się za kiełkowanie? Tzn nie Ty...ale... Hm, ciekawa sprawa :)
Kora1986
12 marca 2018, 08:49Mój Mąż ostatnio wyjadał mi kiełki :-) Posmakowały mu i stwierdziliśmy, że sami spróbujemy :-)
GrzesGliwice
12 marca 2018, 08:58To macie jakiś specjalny zestaw do tego? jak to wygląda i się odbywa?
Kora1986
12 marca 2018, 09:02kupiłam kiełkownicę. Wsypuje się ziarenka na takie szalki, przelewa się je 2 razy dziennie wodą i się czeka. Na razie nie mam wielkich sukcesów - rzodkiewka to pierwsze co mi wyszło, ale w sumie te nam najbardziej smakuję więc spoko :-)
GrzesGliwice
12 marca 2018, 09:23Super! Muszę poszukać... A ziarna jakieś specjalne kupujesz? Jeśli tak to gdzie?
Kora1986
12 marca 2018, 09:31przy zakupie kiełkownicy dostałam gratis trochę nasion. Ostatnio nasiona na kiełki widziałam w tesco, lidlu i leclercu. Teraz jest "sezon", więc są praktycznie wszędzie. Później pewnie będę kupować przez internet.
aniapa78
12 marca 2018, 08:35Super taki rodzinny weekend. Jesteś dla małej przykładem. Czyi waga spadła? Wymiary najważniejsze. Tobie też udanego, aktywnego tygodnia:)
Kora1986
12 marca 2018, 08:38Spadła 100g :-)
Nattiaa
12 marca 2018, 08:23moja mama ma taki sam sprzęt do soczku i zawsze robią z moim syneczkiem jak przyjeżdżamy i też ostatnio był grany marchewkowo pomarańczowy i oczywiście plama z bluzeczki nie zeszła hahah
Kora1986
12 marca 2018, 08:35u nas chyba obyło się bez plam :-)
Nattiaa
12 marca 2018, 10:31zapomniałam dodać że mała jest przepiękna!!
Kora1986
12 marca 2018, 12:26Dziękuję, choć w sumie słabo ją widać - pierwsze skrzypce grał sok :)
Naturalna! (Redaktor)
12 marca 2018, 08:04jeśli moge coś doradzic to proponuję rzezuchę następnym razem kiełkowac w kiełkownicy ale na gazie. dawno temu tak robiłam i to dawało lepsze efekty niz na samym plastiku :) moja fasola adzuki miała zieloną skórkę. dziwne :) -smacznych witamin :) soku się nie czepiam, ze to sam cukier ;) moze ktos inny to zrobi ;) hihi :)))
Kora1986
12 marca 2018, 08:34Wypróbuję ten patent z gazą. Co do soku - nie tylko cukier - witaminy też tam są :-) Poza tym jak nie jemy za bardzo słodyczy (kupnych właściwie wcale) to myślę, że cukier z soku pitego raz w tygodniu nas nie zabije :-)
Naturalna! (Redaktor)
12 marca 2018, 08:47no przecież napisałam, że ja się soku nie czepiam ;)))
Kora1986
12 marca 2018, 08:51myślę o tej gazie - myślisz, że mogę nawet teraz ją podścielić?? Może to coś poprawi jej wzrost...
Naturalna! (Redaktor)
12 marca 2018, 08:58jasne, jak uda Ci się te ziarenka na gazę przerzuć to one nabiorą "wiatru w żagle" ;)
Kora1986
12 marca 2018, 09:00no to dzisiaj tak zrobię :-) Najpier je "przeleję" do sitka, a potem na gazę :-) Dziękuję za radę :-)