Podczas ostatniej wizyty pytałam Panią doktor o aktywność fizyczną w moim stanie. Nie zgodziła się na nic ekstremalnego - w tym rower czy biegi, ale wszelkiego rodzaju spokojne sporty, gimnastyka jak najbardziej. W związku z tym wczoraj pierwszy raz ćwiczyłam zestaw dla "ciężarówek" w ramach programu aktywne 9 miesięcy. Za bardzo się nie zmęczyłam, ale mięśnie popracowały trochę po dość długiej przerwie (bałam się na początku). Myślę, że włączę też stepper co by moja kondycja nie spadła za bardzo Cały czas przeszukuję też internet pod kątem jakichś fajnych programów dla kobiet w ciąży. Powiem Wam, że wczoraj po tej przerwie to byłam tak nakręcona, że nie mogłam się doczekać tych ćwiczeń - cały dzień o nich myślałam Mój Mąż oczywiście bacznie mnie obserwował czy przypadkiem nie ćwiczę szybciej niż prowadzące - normalnie działał mi na nerwy, ale znalazłam mu zajęcie - oglądał bryki dla Dzidziolka W końcu też musi mieć jakieś obowiązki do ogarnięcia
Dzisiaj pierwszy raz doznałam jakiegoś wyróżnienia z powodu ciąży. Czasem pojawia się u mnie taka egzema kontaktowa, ale mam zestaw leków, który zawsze działa i go stosuję. Niestety tych leków nie można stosować w ciąży, a ostatnio problem się nasilił. Dzwonię do przychodni, a Pani mówi, że terminy na lipiec, ale czy coś nagłego się dzieje. Powiedziałam jak wygląda sytuacja i Pani powiedziała, że to zmienia postać rzeczy i mam wyznaczoną wizytę w kolejny wtorek!! SZOK! Nie powiem - różnica 2 miesięcy
Pozdrawiam!!!!!!
grgr83
7 maja 2014, 12:15No ja też mam problem jakie ćwiczenia wybrać, ogólnie na początek miałam zakaz ruchu nawet na stacjonarym rowerku nie mogłam jeździć. Teraz nadal biorę leki na podtrzymanie ciąży, ale lepiej się czuję i już kombinuję co by tu zacząć ćwiczyć. Fajnie, że z tą wizytą tak Ci się udało :)
therock
6 maja 2014, 23:12No i super:) spacery też pomogą:)
Pixi18182
6 maja 2014, 19:42Super że masz zapał do ćwiczeń, nie ma nic lepszego dla kobiety w ciąży :)
lidianna
6 maja 2014, 12:15polecam gimnastykę dla ciężarówek:-) zwłaszcza pod koniec jak brzuszek urośnie, to dobrze wiedzieć jak się odpowiedni porozciągać:-) no i ćwiczenia z piłką w domu, nawet przed tv można poćwiczyć:-) i obowiązkowo spacerki:-) ja to nawet moje bym szybkimi marszami nazwała:-) ale wiadomo, jak coś będzie nie tak to trzeba się trzymać tego, co lekarz mówi
brunecia89
6 maja 2014, 11:58a może spacerki z kijjkami? fajna sprawa :) trzymam kciuki :)
Nadia0088
6 maja 2014, 11:35powodzenia i trzymam kciuki za cwiczenia. ja niestety od 4 miesiaca juz tylko lezalam a tez mialam albitne plany :)