Poza tym poranne treningi trwają dalej. Wczoraj bieganie 6 km w ciągu 40 minut, a dzisiaj 10 min brzuch, 10 min uda, 10 pośladki i znowu 10 brzuch.
Na koniec pytanie - czy Wy też tak źle znosicie te upały?? Ja jestem cała opuchnięta - stopy ledwo mi się mieszczą w sandały. Mam takie śmieszne "bułeczki" w butach, które do tej pory były luźne... Ale puchną mi nie tylko stopy - całe ciało mam napompowane, a na dodatek nie mam jeszcze @. Piątkowe skurcze to był fałszywy alarm.
Na koniec pytanie - czy Wy też tak źle znosicie te upały?? Ja jestem cała opuchnięta - stopy ledwo mi się mieszczą w sandały. Mam takie śmieszne "bułeczki" w butach, które do tej pory były luźne... Ale puchną mi nie tylko stopy - całe ciało mam napompowane, a na dodatek nie mam jeszcze @. Piątkowe skurcze to był fałszywy alarm.
Pozdrawiam Was gorąco w ten nieco chłodniejszy dzień!
therock
30 lipca 2013, 18:35Przepiękne widoki♥ nasze góry sa boskie:) no i Wy - wyglądacie świetnie!
grgr83
30 lipca 2013, 17:59Piękne widoki i piękna ty na tych zdjęciach :). Oj ja tak samo puchę, ostatnio siostra poleciła mi tabletki hytrominum na zatrzymywanie wody w organiźmie około 35 zł na miesiąc, ona jest zadowolona.
berdonkaa
30 lipca 2013, 14:29Cudowne góry... może w ten weekend i mi sie uda podobny wypad. Poza tym Ty promieniejesz :) !
Okruszek83
30 lipca 2013, 13:08Pięknie. Tak trzymaj z treningami :) Mi puchnie teraz w ciąży dopiero, stopy nie bardzo chciały mi wejść w buty, ale tylko po dniu, w którym za dużo siedziałam zamiast się poruszać.
kompulsywne.jedzenie
30 lipca 2013, 11:01Śliczne widoki:)
Kamila112
30 lipca 2013, 09:09Super zdjęcia. Wiesz co ja też puchnę strasznie. To przez upały. Pozdrawiam :)
laskotka7
30 lipca 2013, 08:28ja na dokładkę mam jeszcze @.... czuję się fatalnie. widoki piekne :)