Spacer jak najbardziej udany! Jestem przeszczęśliwa, że się zdecydowałam. Odległość 1,8 km, czas 18:33 min, średnie tempo 5,6 km. Wg runastic spaliłam 56 kcal - szału nie ma, ale i tak cieszę się, że podjęłam ten wysiłek. Zobaczymy jak będzie mi się szło popołudniu i dokąd dojdę zanim Mąż mnie zbierze.
Dzisiaj
kolejna część koleżanke i kolegów zobaczyło nawą fryzurę. Wszyscy
mówią, że lepiej w krótkich i ja też tak czuję. Najważniejsze to podobać
się samej sobie.
Wczoraj odpaliłam płytkę killer buns and tights Jillian Michaels. Ćwiczyłam 15 minut (niezły wycisk) i dzisiaj mam zakwasy na bunsach! Masakra! Dzisiaj 17 dzień squat’owego wyzwania, co daje 150 squatów. Więcej pewnie nic nie zrobię, bo jedziemy z moim chrześniakiem po zakup roweru z okazji komunii. Mam nadzieję, że uda się ten temat dzisiaj zakończyć, bo potem wesele, zaraz urlop i w związku z tym mam mnóstwo rzeczy na głowie. A propos urlopu - wypożyczyłam w bibliotece przewodniki - pokseruję sobie ciekawe strony, opisy, itp.Do urlopu pozostało tylko 19 dni!!
Zbliża się pora mojego @, pod warunkiem, że w tym miesiącu nie zrobi takiego samego psikusa jak miesiąc temu. Wydaje mi się, że jestem taka trochę nabrzmiała, ale może to być też spowodowane faktem, że mam od jakiegoś czasu problemy z WC. Wtedy też zawsze jestem jak balon. Zobaczymy.
therock
17 kwietnia 2013, 15:19Same komplementy i miły ruch z rana:)
anabel87
17 kwietnia 2013, 11:50no i pięknie :) miłego dnia
karmelina
17 kwietnia 2013, 10:22super oby tak dalej :)
Ellfick
17 kwietnia 2013, 08:59to fajna sprawa... córa brata ma 19 miesięcy... więc już tych rzeczy nie potrzebuje, ale różowe rzeczy zostawiłam jej .. a my trochę zaoszczędzimy, potem całość do kartona i będzie jak znalazł na następną wyprawkę w rodzinie.. może komuś znów trafi się mały Bąbol poza tym mamy jeszcze młodszego brata.. :)
iwidorka
17 kwietnia 2013, 08:46cieszę się, że się wszyscy ogarniamy po weekendzie, ten nadchodzący będzie zdecydowanie lepszy :) musi
Kamila112
17 kwietnia 2013, 08:37Miłego dnia :)