Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 5


Dziś dzień zaczęłam od godzinnego callaneticsu. To zdecydowanie moje ulubione ćwiczenia. Efekty zaczyna być widać bardzo szybko. Planuję jeszcze półgodzinne spotkanie z hula hop. Wczoraj postanowiłam kręcić codziennie, aż do zrzucenia tych okropnych dziesięciu kilogramów. Jeżeli chodzi o dietę, to chyba nie zrobiłam nic strasznego:). Wprawdzie pozwoliłam sobie na więcej pieczywa niż normalnie, ale za to na obiad tylko lekka, warzywna zupka.



Miłego wieczoru Dziewuszki:).
  • smallcalories

    smallcalories

    11 marca 2013, 16:18

    ależ Ty smacznie jesz! ;3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.