Czynniki sukcesu
Moja motywacja to "narzucenie" mi jakiś ćwiczeń i diety. Wtedy jestem bardziej obowiązkowa, bo wiem, że muszę coś zrobić. Gdybym sama sobie narzuciła dietę i ćwiczenia, to mogłoby to się nie udać. A tak mam jakiś bodziec do działania.
konki1
25 stycznia 2014, 18:58Nikt, tylko mówię, że właśnie jak mi ktoś narzuci dietę czy ćwiczenia, to właśnie ja mam wtedy bodziec. A inaczej by mi nie poszło.