Powoli łapie mnie mega smut, bo jak narazie nikt się do mnie nie odezwał w sprawie pracy:((( I chyba się nie zapowiada, że tam się odezwą:( Nie widzę dla siebie miejsca. Nie widzę celu. Taka praca, to by była praca....:(((A tak, to już nie wiem co mam robić i jak się starać i nic nie wiem. Chyba się dzisiaj załamie:((
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Zetus
23 września 2009, 11:40szukałam pracy w marcu, wysyłałam cv przez 3 miesiące, załamana nawet na jakichś przedstawicieli handlowych odzew nastąpił dopiero w sierpniu, zaczęłam prawie codziennie chodzic na rozmowy kwalifikacyjne aż mnie w końcu przyjeli, nie jest to wymarzona praca- ale jest:) więc nie załamój się
DevilJessica
23 września 2009, 11:40Nie wolno sie załamywać! Szukaj dalej, nie wierze, że nie ma dla Ciebie pracy! Trzeba być dobrej myśli. Coś z tym zrobić, a nie siedzieć z założonymi rekami i się smucić :) Głowa do góry proszę :)