Wiatam was kochane jak tam swieta wam mijaja? Mi spokojnie wlasnie przyjechalam do siostry i od soboty cwicze od swoja silna wole. Jak do tej pory wychodzi mi to calkiem niezle chociaz bylam juz wystawiona na probe przy pysznym obiecie na ktory serwowano kluski slaskie z rolada i kapusta czerwona a ja oczywiscie jadlam swoj dietetyczny obiad jestem z siebie bardzo dumna ☺☺ synus spokojnie lezy w lozeczku narzeczony w pracy takze siedzimy sobie sami u siostry ktora na dniach sie tez spodziewa malego szkraba zaraz ma przyjechac jeszcze jedna siostra takze wkoncu rodzinne spotkanie. Bo tak to jak w zyciu bywa kazdy zabiegany i wiecznie na nic czasu nie ma . a moje swiateczne menu:
Sobota
Sniadanie: owsianka z granatem i jogurtem
II sniadanie: kanapka z serem i pomidorem
Obiad: makaron z szpinakiem brokulem i kurczakiem
Kolacja: salatka ceprese inaczej
Niedziela
Sniadanie: kanapki z pasta jajeczna
II sniadanie: jablko i serej wiejski z warzywami i pieczywem
Obiad: nalesnik pelnoziarnisty z twarogiem i dzemem
Kolacja: zupa szparagowa
Poniedzialek
Sniadanie: kanapki z pasta warzywna i jajkiem i wedlina
II Sniadanie: koktajl z banana i kefiru
Obiad: zupa pomidorowa i losos z pielarnika surowka z selera i jablka
Kolacja: salatka caprese inaczej
MILEGO DZIONKA
Cefira
3 kwietnia 2018, 23:00Bardzo ładny jadłospis brawo za silną wolę :)