Stało się! Po wieeelu miesiącach - tych gorszych i lepszych. W najmniej oczekiwanym momencie, bo po weselu, na wadze pokazała się długo niewidziana 5! ♥ To było wczoraj 59.00. Dziś troszkę gorzej, ale było to do przewidzenia - 60.3.
Ale wiecie... już miałam tę piątkę! :) Już wiem, że się da i że jest blisko... :)
CIESZĘ SIĘ!!!
Ale wiecie... już miałam tę piątkę! :) Już wiem, że się da i że jest blisko... :)
CIESZĘ SIĘ!!!
Maarla
25 września 2012, 22:31Dokłaaadnie ;))
Tweety1985
17 września 2012, 19:50Gratulacje, pamietam jak ja sie cieszylam na 5 z przodu. Wtedy uswiadomilam sobie ze warto bylo sie meczyc. Wszystko sie da, trzeba tylko chciec i ciezko pracowac. Trzymaj sie i oby tak dalej!
solutions95
17 września 2012, 19:19Gratulacje! Ja niestety powoli przestaję wierzyć, że uda mi się tą 5 zobaczyć. ;