Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 41


Dziś po raz pierwszy ktoś powiedział z ogromnym zaskoczeniem: ooo Gosia, jak Ty schudłaś!
Urosłam o 7534321 cm w górę ze szczęścia!:D
Tylko jak to jest, że po takim fajnym czymś tak łatwo o grzeszki...
Menu:
śniad - fantasia
2śniad - piwo ( hehe wiem jak to brzmi:D)
obiad - rosół, pierś z kurczaka, brokuł, ziemniaki + kawałek ciasta drożdżowego
kolacja - talerz frytek...

6km rowerka, trochę rozciągania... Uda mi zmalały...:)
  • niuss

    niuss

    28 czerwca 2011, 00:41

    piwo ;D mm !

  • angelita81

    angelita81

    27 czerwca 2011, 23:21

    no niezle to brzmi hahahhaha!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.