Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
0,5 kg mniej nie ma szału....


Witam moje drogie,

Chyba od dzisiaj będę się bałą piątków.... jeszcze leżąc w łóżku myślałam: ojej dzisiaj ważenie:O nom i waga ciut mniej pokazała 0,5 kg ale to prawie że nic..... Może dlatego że @ mam i woda się zatrzymała czuję się jakaś opuchnięta.... Cieżko ćwiczyć w tych dniach, brzusio za bardzo boli:( a Wy ćwiczycie wtedy czy odpuszczacie?

Muszę się przyznać, zjadałam loda wczoraj:( nie że miałam straszną ochotę, ale ostatnio cierpie na powracające bóle gardła i żeby sobie ból uśmierzyć zjadłam i to wieczorem po kolacji.... pf..... dziś znowu dietkowo. 

Mam nadzieję że u Was lepiej, kurcze tak chętnie bym poćwiczyła ale ten brzusio boli, może wieczorem jak przejdzie......

Do potem:*

  • Magietka

    Magietka

    20 czerwca 2014, 13:30

    0,5 kg to zawsze coś,a przed i w trakcie@ zawsze zbiera sie woda w organizmie.Pozdrawiam pamietaj małe sukcesy też prowadzą do celu.

  • livealittle

    livealittle

    20 czerwca 2014, 11:00

    Jak mam okres to i tak ćwicze, żeby nie robić za dużej przerwy. Opuszczam jedynie wtedy gdy boli mnie brzuch, ale najczęściej wychodzi to tak że biore tabletke, czekam aż zadziała i zaczynam ćwiczyć :) A lody to nic takiego, kiedyś nawet wyczytałam że wspomagają odchudzanie xd

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.