witam kobitki!
u mnie lipa jak nie wiem od czwartku u rodziców a u mnie juz kg wiecej! czyli 79,3
dietuje, ale nie ćwicze bo nie ma czasu za uzo roboty w czasie remontu, noszenie sprzatanie itp.
czuje sie strasznie, ale nie ma co plakać nad rozlanym mlekiem tylko walczyc dalej! napewno mi sie uda! to postanowione!
pozdrawiam
p.s. zaleglosci nadrobie jak wroce! :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
markizza
12 sierpnia 2012, 11:51Nic się nie bój.... szybko spadnie!!! A taki remont to najlepsza siłownia!!! Powodzenia!
deli9997
12 sierpnia 2012, 11:25znam ten ból. ale co przyszło to i pójdzie :)
mojeSerduszko
12 sierpnia 2012, 09:05sprzatanie, remont - to super cwiczenia!!! nie martw sie wypocisz to wszytsko. dobrze ze masz 79juz na wadze, bardzo szybko. ja w ostatniom tygodniu przyjmowalam gosci i z diety to niewiele zostalo..;/ az boje sie zajrzec na wage.. tak wiec ciesz sie ze jest tak a nie jeszcze gorzej:P