jak u Was? bo u mnie wspaniale! taki mam zapał na te odchudzanie i ćwiczenia! Nie sądziłam, że tak dobrze bedzie mi szło. :) Mam nadzieje, że bede w stanie utrzymywać dotychczasowe tempo! :)
mianowicie pisałam juz wam o moim nowym planie. skrupulatnie go realizuje. sa czasem zachwiania wagi, ale dzięki temu, że waże sie codziennie wiem ze coś za dużo mam na wadze i muszę to nadrobić.
były dni kiedy przychodzili do nas znojami i wiadomo drinki jakieś jedzonko, ale starałam się nie jeść no i same zdrowe przekąski: owoce obrałam i pokroiłam, orzeszki nie solone, i sałatka. wkradł się również grill 2 razy ale przyrządzałam sobie w miare dietetyczne jedzonko i było ok, tylko te drinki! ;/ no ale jak już wpominałam mimo to daję rade!
Co do ćwiczeń to realizuje plan biegowy jestem w tygodniu 2min biegu/3min marszu i daje rade :) kupił mi mój luby nawet specjalne spodnie z pianki zebym mogła wiecej spalić. dodatkowo co jakiś czas rower, a wczoraj to było 40min tańca na ps3. co prawda jest tam licznik kcal i pokazało ze tylko 102 spaliłam, ale pot lał się ze mnie ciurkiem i dziś zobaczyłam tego efekty na wadze!
Przypomnienie celów jakie sobie postawiłam wykupując Smacznie Dopasowaną:
moja waga z 2 lutego 2012------- 92 kg
moja waga z 6 maja 2012---------87kg
założenie 28 wrzesnia 2012 ------66kg
moja waga z 5 lipca ---------- 84,1kg
moja waga z 6 lipca ------- 83,5kg
jeszcze przypomne moja prognoze na dzień dzisiejszy 84,2kg według mojego planu odchudzania 200g dziennie!
Pozdrawiam i zycze powodzenia!
trzymajcie kciuki za dalsze moje sukcesy.
buziaki N.
p.s. troche długi wyszedł wpis ;)
Aguciak
12 lipca 2012, 21:11gratuluję, oby tak dalej! :)
mojeSerduszko
5 lipca 2012, 17:10p.s. pamietaj o okresie w dniach przed nim, wtedy malo prawdopodobne bys cos zrzucila na wadze bo nabieramy wody.
mojeSerduszko
5 lipca 2012, 17:02Hej, Gdzie biegasz? Jak często? :) Ja też biegam, kończę 6 tydzień tego planu również, choc poza trzymaniem wagi i niewielkimi zmianami w cm, nic sie nie zmienia. W tamtym roku również waga mi niewiele spadła. P.S. Tańce też są super:) Ja tańczę Zumbę gdy nie biegam...
Ciasteczko25
5 lipca 2012, 11:33Super oby tak dalej!! trzymam kciuki :)
dam.rade.1958
5 lipca 2012, 10:07Ambitny plan, powodzenia :-)
lillyyyy
5 lipca 2012, 10:00i super ci idzie :) oby tak dalej :)
anitka24
5 lipca 2012, 09:47oj te moje P powolutku....
anitka24
5 lipca 2012, 09:46owolutku, małymi kroczkami dążysz do celu :-) tak trzymaj :-)