Hej;) dziś jedzonko całkiem ładnie:
śniadanie: 2 kromki chleba pełnoziarnistego z rybą w sosie pomidorowym
2 śniadanie: 1/2 sok kubuś
obiad: miseczka zupy pomidorowej, połowa nóżki gotowanej i 4 ogórki kiszone;)
na kolacje planuje coś lekkiego;)
niedługo zabieram się za orbitrek standardowo 60 min i może jakieś brzuszki;)
Dziś zdałam sobie sprawę, że po raz pierwszy to moje odchudzanie najpierw zaczęło się w psychice co teraz przekładam na moje czyny, nigdy mi sie to raczej nie zdarzyło;) zawsze było : jestem gruba - muszę się odchudzać. dosyć spontaniczna nieprzemyślana decyzja , bez jakiegokolwiek planu;) zdałam sobię sprawę z pewnych dosyć prostych rzeczy , ale jakoś są mi bardzo pomocne;) np. przecież podjadając nie oszukuję nikogo innego tylko samą siebie .... to ja nie zobacze efektu, to ja bede rozczarowana gdy stanę na wagę a tam nic nie schudnę...;) cieszę się też że po raz pierwszy mam wszystko dobrze ustalone, przychodząc głodna ze szkoły pierwsze co robię włączam obiad żeby już się grzał , piję szklankę wody z 2 łyżeczkami octu jabłkowego i nic nie podjadam w trakcie przygotowania posiłku;) to było zawsze moją słabością i przeszkodą w odchudzaniu a teraz jest inaczej i dzięki temu zaczynam mieć na prawdę nadzieję że mi się uda;)
Moją kolejną wielką mobilizacją jest to że mam dwa wesela;) jedno już w czerwcu a drugie w sierpniu - mojej siostry ;p wiec pasuje na prawde fajnie wyglądać i znajść jakiegoś przystojniaka na osobę towarzyszącą;p z resztą wakacje za pasem zaczną się imprezy opalanie więc trzeba wyglądać;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
vioolkab
25 kwietnia 2012, 19:03własnie ja też mam dwa wesela i to w czerwcu.... ;/ musze się szybciej ogarniać;)