nie umiem sama siebie ocenić, po prostu trzeba mnie poznać;) co skłoniło mnie do odchudzania? hmm złe samopoczucie we własnym ciele, gdzieś w środku jestem pogodną szczupłą dziewczyną która uwielbia o siebie dbać i ubierać się w najmodniejsze ubrania... kocham modę ale niestety przy swojej tuszy nie do końca mogę wykorzystać swoje pomysły... następną rzeczą która mnie skłoniła jest zdrowie... mam nadciśnienie z którym borykam się juz od 2 lat.... ale najbardziej chodzi o mnie, czuję że zbyt wiele straciłam w życiu przez ogromną tusze i postanowiłam to zmienić i mam nadzieje że ten portal i Wy kochane użytkowniczki pomożecie mi w tym;)
Witam Was moje kochane , postanowiłam powrócić do prowadzenia pamiętnika , chce żebyście towarzyszyły mi przy zgubie kolejnych kilogramow; ) jak widać na pasku do dnia dzisiejszego -22 kg , dużo pracy mnie to kosztowało swoją ponowną walkę z otyloscia gdzie waga pokazała 130 kg (najwięcej w moim zyciu) zaczelam od końca października czyli trwało to niecałe 4 miesiace;) dieta która stosuje to około 1100-1300 kcal , zupełnie mi to wystarczą i czuję się dobrze;) kluczem do sukcesu stała się regularnosc posiłków która w końcu zawitała w moim zywieniu;) oraz sporo aktywności fizycznej ;) z racji ze moją przygoda z odchudzanie już sporo trwa dziś pewne rzeczy weszly mi już w nawyk i jest łatwiej ;) dlatego chce Was motywować i tego też oczekuje od Was ;) bo przecież w grupie siła!;)
Witam;) jak w tytule u mnie -4kg;) nawet nie wiecie jak bardzo sie ucieszylam gdy zobaczylam dzis na wadze ze juz tyle mnie ubyło;) dietka u mnie jak najbardziej w porządku ćwiczenia tez są ;) o ciałko dbam smaruje sie kremami ujedrniajacymi wiec wszystko jest na dobrej drodze;) marze juz o 2 cyfrowej liczbie;( chce wazyc jak czlowiek nie jak słon;d ale wiem wiem CIERPLIWOŚCI ;d wszystko w moich rękach;p Buziaki;**
Hej dziubeczki:* przepraszam was ze teraz zadko pisze ale nie mam czasu za bardzo;p dietka jak najbardziej w porządku lepiej byc nie moze za mna juz 2 kg a to dopiero 10 dzien ;) gorzej z cwiczeniami bo nie sa one tak intensywne jak planowałam choroba + zepsul mi sie orbitrek ale w tym tyg mam miec juz naprawiony wiec na pewno bedzie lepiej;) i jeszcze wiecej kg na minusie;p dzis nawet upieklam ciasteczka ktore zachwycily mnie w czekoladzie dla rodzinki oczywiscie;) ja nie oblizałam nawet paluszków z czekolady;p jestem wlasnie po 30 min cardio bardzo mi gorąco ale jestem bardzo zadowolona ;P Buziaki trzymam kciuki i za Wasze efekty i determinacje;p;**
hej dziewczynki na wadze -1 kg jak na 3 dzień to superr;) narazie nie jest tak bardzo rygorystycznie pod względem ćwiczeń ale to dlatego ze narazie jestem przeziebiona i czuje sie kiepsko , ale mimo wszystko staram sie zeby cos tam zdziałać;) mysle ze od jutra juz bedzie lepiej i dam z siebie wszystko ;) wczoraj byłam na zakupach wiec spaliłam dodatkowe kalorie ( 4 godz maszerowania) :P kupiłam dużo ekstra rzeczy teraz trzeba chudnąć żeby wyglądać w tym jeszcze lepiej;P Pozdrawiam , buziaki;**
hej dziewczynki dzisiaj czuje sie juz lepiej ;) gardło boli ale gorączki juz nie ma wiec znalazłam tez sily na cwiczenia ;) wybieram sie dziś na zakupy dlatego pocwiczylam w poludnie;)
Witam ;) przepraszam że wczoraj nic nie napisałam ale jak na złość miałam gorączkę i megaa ból gardła;/ ale dietkowo jak najbardziej poprawnie tylko nie poćwiczyłam bo nie miałam totalnie sił , głowa mi pękała ale nadrobie wszystko;) weszłam dziś na wagę i musze powiedzieć ze są pierwsze spadki ale dopiero w pon je oficjalnie ogłoszę bo teraz mam @ :)
MENU: śniadanie: bułka zwykła z dżemem 2 śniadanie: 2 mandarynki, kawa obiad: zupa pomidorowa z makaronem, pierś z kurczaka grillowana, buraczki ćwikłowe kolacja: płatki z mlekiem
Dobry Wieczór Misiaczki;) naszło mnie na takie małe przemówienie mianowicie dotyczące naszego kochanego odchudzania, osobiście uwazam ze jesli ktos podejmuje walke z kilogramami bądź w jakikolwiek sposób chce poprawić wygląd swojego ciała powinien sobie ulozyc plan. Plan jest bardzo pomocną rzeczą jesli takiego nie mamy w naszej głowie i zyciu pojawia sie chaos , nie wiemy jakie dzis cwiczenia mamy wykonac co mamy zjesc, kiedy oczekiwać efektów , kiedy sie mierzyc , ważyć. trzeba Ustalic sobie jakieś cele , nagrody , warunki.
Mój plan. 1. Nie jem słodyczy 2. Na kolacje nigdy nie jadam chleba 3. Ustalam sobie codzienną normę ćwiczen u mnie to 60 min orbitrek to znaczy ze codziennie musze wykonać to plus jesli mam ochote i siłe dokladam cos wiecej , zumba spacer rower cokolowiek. 4. Waże sie co tydzień. 5. Mierze sie co 2 tyg. 6. Staram sie codziennie uzywac kremow antycellulitowych i ujędrniających. 7. Ćwiczenia wykonuje w długich spodniach neoprenowych które wlasnie zamowilam , oraz pasie neoprenowym. 8. Piję tylko wodę niegazowaną, herbatę. 9. Zawsze dzien wczesniej organizuje sobie jedzenie na jutro.
U mnie jest to chyba te 9 punktów ale staram sie ich barddzo wytrwale przestrzegać co pomaga mi zachować porządek w diecie i ćwiczeniach , tak jest dużo łatwiej ;) polecam Wam to bardzo !!;) a i prowadze sobie jeszcze taki zeszycik z wymiarami i wagą dodatkowo;)
Witam Was po raz setny pewnie;) jak wiekszość z Was w postanowieniu noworocznym postanawiam wrócić tu i rozpocząć bo juz nie moge powiedzieć ze kontynuować walkę o lepszą siebie... Nie zmobilizowałam sie wczesniej bo stwierdzilam ze przed swietami i nowym rokiem srednio ma to sens gdyz jak sie zlamie to bardziej oslabi mnie psychicznie i przestane w siebie wierzyc zupełnie... chce powtórzyć mój wyczyn sprzed 1,5 roku i wazyc znow przynajmniej 93 kg, teraz czuje sie okropnie ze swoim ciałem , wygladem samopoczucie nie jest dobre mimo ze nie wygladam na swoja wage, ale nie chce sie tym pocieszac chce zebym wazyla jak normalna kobieta. 1 dzień zaczyna sie srednio gdyż własnie po 6 miesiecznej przerwie dostalam miesiaczke wiec bol brzuszka od rana mi towarzyszy ;) ale to nie zmniejsza mojej nowej determinacji i samozaparcia, zaraz szukam na necie długich spodni neoprenowych do ćwiczeń ponnieważ swoje krótkie juz "zajechałam" na moim kochanym orbitreku;) nie liczę na pomoc koleżanek ani nikogo wole odchudzac sie sama ponieważ chyba wtedy jest mi lepiej bo jesli ktokolwiek powie mi ze sie zlamał mnie tez kusi, a tak to sama wiem ze nie moge ze robie to po coś, ze to walka o lepszą siebie... Jak chce byc piekna i chce dobrze czuć sie ze soba to najpierw musze dołozyc cos od siebie, zima to idealny czas a potem bezcenne zaskoczenie na twarzach znajomych gdy zobaczą jak zgrabne ciało chowało sie pod grubymi ciuszkami i kurtkami zimowymi;) Myśle ze to jest wlasnie ten czas kiedy na nowo jestem silna kiedy złapałam juz tyle dołów i nie chce ani jednego wiecej ! po prostu nie potrafie zyc jako tak wygladajaca osoba nie chce ! i dziś tutaj obiecuje wam ze zrobie wszystko aby schudnąć aby być bliżej mojego celu mojej wymarzonej "mnie" ;)) chce być dla was mobilizacją i oczekuję jej również od Was !:) dlatego trzymam za Was kciuki i pozdrawiam;**
Witam Was dziś jak najbardziej pozytywnie ;) pogoda , słoneczko mobilizuje jeszcze bardziej;)
MENU: śniadanie: bułka pełnoziarnista z szynka drobiową i ogorkiem kiszonym 2 śniadanie: sok kubuś obiad: zupa koperkowa, szaszłyk z fileta z kurczaka z czerwoną fasolką; kolacja:
AKTYWNOŚĆ; 10 min Mel B- pośladki 10 min zumba 60 min orbi spacer
MAM NADZIEJĘ ŻE ZMOBILIZUJE WAS TAK JAK ZMOBILIZOWAŁ MNIE!