Po dwutygodniowym urlopie- dodatkowy kilogram, ale wcale sie tym nie martwie. Wszystko wroci do normy i ja tez zrzuce ten dodatkowy kilogram.Po raz pierwszy nie wstydzilam sie za na plazy i na basenie, wcale tak zle nie wygladalam, (patrzac na zdjecia sprzed kilku lat - teraz znacznie lepiej) Pozdrawiam wszystkie Vitalijki - milych wakacji Wam zycze.
To jest fajne uczucie nie wstydzić się na plaży w nowym rozmiarze .Ja też tak miałam po odchudzaniu pojechałam nad morze ważyłam 62,5kg ,ale jak wróciłam to miałam 1kg mniej.Nawet na gofra z bitą śmietaną sie nie skusiłam byłam z tego dumna,że mam silną wolę i tak jest do dzisiaj.Pozdrawiam
angelina.wroclaw
22 lipca 2013, 15:08To jest fajne uczucie nie wstydzić się na plaży w nowym rozmiarze .Ja też tak miałam po odchudzaniu pojechałam nad morze ważyłam 62,5kg ,ale jak wróciłam to miałam 1kg mniej.Nawet na gofra z bitą śmietaną sie nie skusiłam byłam z tego dumna,że mam silną wolę i tak jest do dzisiaj.Pozdrawiam
Invisible2
22 lipca 2013, 13:49Świetnie! I wzajemnie :))