Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
To nie żarty!


Zostałam kontuzjowana na WF-ie 
Od trzech dni leżę w łóżku.
Nie mogę się zginać ani skręcać, każda próba kończy się
dźganiem w łopatkę.
Na szczęście mogę już chodzić
Nie dość, że zrobiłam sobie zaległości w nauce to jeszcze w ćwiczeniach!

Mam nadzieję, ze do soboty wyzdrowieję.
Zabawne...że w ten sam dzień umówiłam się z koleżanką
na godzinną jazdę rowerem na basem w jedną stronę, a
następnie 4h plumkania się w wodzie.
Tak, takie spędzanie wolnego czasu na pewno dobrze by mi zrobiło 
Módlcie się za mnie proszę, żeby się udało! <3
  • ziabcia

    ziabcia

    19 września 2013, 22:09

    Zbyt ambitna byłaś na tym Wf-ie ;) Trzymaj sie i kuruj!

  • bruitsdelanuit

    bruitsdelanuit

    19 września 2013, 14:42

    Powrotu do zdrowia! :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.