no i tak , wszystko bylo ladnie pieknie waga spadala jak szalona do zeszlej srody w sumie .
Mialam usuwana nadrzerke pod narkoza ogolna ze wzgledu na jej wielkosc wiec praktycznie nic nie jadlam do zabiegu i metabolizm mi stanal w miejscu .
Piatkowe wazenie bylo depresyjne + 0.40g . Przez kolejne dni trzymalam sie dzielnie diety ale to ze musialam przez cale dwa dni nie ruchomo lezec w lozku wcale nie pomoglo , no i na dodatek mam zakaz wysilania sie, jakichkolwiek cwiczen przed nast dwa tygodnie zwlaszcza ze jeszcze nie rodzialam.
Czyli tak naprawde dwa tygodnie mam stracone :-(
zielona_jaszczurka
2 czerwca 2016, 16:44W takich chwilach jest najtrudniej bo waga nie idzie w dół i pewnie też po zabiegu nie jesteś jeszcze w pełnej formie,ale nie mów, że te dwa tygodnie będą stracono ,po prostu troszkę zwolnisz tempo i się zregenerujesz ,a potem znowu do przodu! Głowa do góry ! Widziałam twój paseczek bardzo ładne spadki .Trzymaj dietkę dalej bo Ci służy! Powodzenia i pozdrawiam.
K.ka.magdalena
3 czerwca 2016, 13:26Dziekuje Kochana za wsparcie , kazde slowo otuchy sie liczy Staram sie trzymac dzielnie trzymac i nie poddawac .