Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 Tydzien dobiega konca


no i tak , wszystko bylo ladnie pieknie waga spadala jak szalona do zeszlej srody w sumie . 

Mialam usuwana nadrzerke pod narkoza ogolna ze wzgledu na jej wielkosc wiec praktycznie nic nie jadlam do zabiegu i metabolizm mi  stanal w miejscu .

Piatkowe wazenie bylo depresyjne + 0.40g  . Przez kolejne dni  trzymalam sie dzielnie diety ale to ze musialam przez cale dwa dni nie ruchomo lezec w lozku wcale nie pomoglo , no i na dodatek mam zakaz wysilania sie, jakichkolwiek cwiczen przed nast dwa tygodnie zwlaszcza ze jeszcze nie rodzialam. 

Czyli tak naprawde dwa tygodnie mam stracone :-( 

  • zielona_jaszczurka

    zielona_jaszczurka

    2 czerwca 2016, 16:44

    W takich chwilach jest najtrudniej bo waga nie idzie w dół i pewnie też po zabiegu nie jesteś jeszcze w pełnej formie,ale nie mów, że te dwa tygodnie będą stracono ,po prostu troszkę zwolnisz tempo i się zregenerujesz ,a potem znowu do przodu! Głowa do góry ! Widziałam twój paseczek bardzo ładne spadki .Trzymaj dietkę dalej bo Ci służy! Powodzenia i pozdrawiam.

    • K.ka.magdalena

      K.ka.magdalena

      3 czerwca 2016, 13:26

      Dziekuje Kochana za wsparcie , kazde slowo otuchy sie liczy Staram sie trzymac dzielnie trzymac i nie poddawac .

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.