Menu:
9.00:
1,5 szklanki płatków orzechowo czekoladowych (180) + szklanka mleka (120) + jabłko (50) = 350kcal
wiem, że takie płatki są niewskazane na diecie, ale zobaczyłam, że mają tyle samo kcal co płatki kukurydziane i mniej cukru niż zwykły jogurt no i się skusiłam. :p
11.30:
jabłko = 50kcal
chyba każdy wie jak wygląda jabłko, ale żeby nie było wstawię zdjęcie. xD
13.00:
burrito = 400kcal
zdjęcie z internetu, bo zapomniałam zrobić, wybaczcie '^^
16.30:
3 kromki ziarnistego (220) + 3 plasterki polędwicy (30) + ogórek (5) + mała papryka (20) + kilka młodych marchewek (25) = 300kcal
Razem: 1100kcal
Aktywność:
- 8 minut abs z Mel B
- 8 minut abs z takim jedym facetem xd
- 8 in na nogi również z tym facetem :p
Płyny:
1,5L
No nic, mam nadzieję, że pogoda się poprawi, bo mam w końcu ochotę pobiegać i wyjść gdzieś z kimś. I szykują się jeszcze jakieś wyjazdy i modlę się, żebym wszystkie zaliczyła. :p Trzymajcie kciuki, żeby się udało. :p
Ja już kończę, do jutra. :)
kizukoo
Ahsen
19 lipca 2012, 08:10To akurat plus biegania o świcie - pogoda w 99% dopisuje. :) Oj smakowicie wygląda to Twoje fotomenu.. mniam.. mniam.. Trzymam kciuki, ze dziś będzie równie dobrze :)
oktawia94
19 lipca 2012, 01:32Dziękuję że mnie tak wspierasz:* już jest lepiej, wyszłam z tego cholernego kryzysu;)
Zabka92
18 lipca 2012, 22:32pogoda zdecydowanie mogła by się poprawić :) tylko nie za bardzo, żeby nie było gwałtownych burz znowu...
imperfect1997
18 lipca 2012, 20:13Pyszne te płatki ze śniadania :)
stucktomytongue
18 lipca 2012, 18:32W takie dni to nawet wody się nie chce tyle pić ;/
KeepCaaalm
18 lipca 2012, 18:32Trzymam kciuki : ) A te płatki to pycha :D
havre
18 lipca 2012, 17:40A tam, raz na jakiś czas takie płatki to pikus. :) A jak bedziesz je jest codziennie czy tam co 2 dzień, to jak skończy się paczka, nie kupuj ich kolejny raz. Poczekaj z miesiąc i znów sobie na nie pozwól. Wtedy nic się nie stanie. :D
dorka001d
18 lipca 2012, 17:09Ja tez jem zwykłe (czekoladowe lub miodowe) płatki a nie jakies kukurydziane bo je wole ;)
katcha19
18 lipca 2012, 16:57Wygląda smacznie:) Zwłaszcza obiad;) Tez czekam na minimalną chociaz poprawe pogody żeby pojsc pobiegac.. Ja pije jakies 2l wody +herbaty;)
austryjaczka1
18 lipca 2012, 16:51Jest git ;) Myśle, że tak dalej i schudniesz :) Pij ok. 2l. dziennie :) Mi też na początku nie szło się przyzwyczaic :D Powodzenia ;)