Witajcie, dzisiaj piszę bez humorku bo same niedobre rzeczy się do mnie przyczepiły. Może Wasze wpisy mi poprawią humor, zrobię sobie dobrej kawki pół czekolady do ręki o! (wczoraj opędzlowałam z rozpaczy pierwszą część) Zacznę może od tego że mój cudowny ukochany mąż sprzedał mi zarazka i jak całą zimę nie chorowałam to teraz umieram. Leczę się tantum verde,solą morską i maścią majerankową :/ Może mi coś zaproponujecie na ból gardła i niekończący się katar?? No i właśnie tu druga rzecz od dwóch dni tak strasznie siąkam że podczas wyżej wymienionego "smarkania" boli mnie brzuch obok pępka Mam się martwić? Czy to mogą być rozchodzące się mięśnie brzucha, jeśli takowe tam miałam... A skoro mowa o bólu to od kliku dni nie mogę spać na boku! bo zaraz boli mnie podżebrze i to tak dokuczliwie ze potem nie mogę się obrócić na plecy, zaraz po obróceniu ból ustaje. Czasami pojawia się w tym miejscu ucisk w ciągu dnia ale sporadycznie. Czyżby już macica uciskała?? Jutro mam wizytę u kosmetyczki nie mogę przełożyć bo to jedyny termin w tym tygodniu a przed sesją zdjęciową i wizytą u gina trzeba ogarnąć stopy i dłonie No i sesja w plenerku miała być ale pogoda nie dopisuje+moje przeziębienie więc pewnie będzie w studio. Mąż pojechał do pracy przed chwilą i zostaliśmy z Radusiem i z babcią i z katarem który chce mnie zabić... Niech mnie ktoś przytuli...
To ja idę po tę czekoladę
Miłego dnia Dziewczynki
red_rose
18 maja 2016, 22:53Oj bidulinku:( u mnie plukanka szalwiowa na gardlo plus plukanie nosa sinus rinse itp. Zarowno w ciąży jak i teraz podczas karmienia piersią. Dużo zdrówka ;*
Takaja85
16 maja 2016, 22:05Też przytulam :) jesteś teraz tak przez nas wyściskana, że powinnaś poczuć się lepiej. Polecam jak koleżanka niżej herbata z cytryną, sok z malin, ja jeszcze dodawałam kilka kropel mięty :) Tabletki Prenalen na gardło są dobre oraz płukanie gardła szałwią lub rumiankiem. Katar w ciąży to zmora, sama ostatnio miałam. Musiałam iść do lekarza bo już samo kochanie mnie męczyło. Lekarz zalecił maść majerankową lub inhalacja (napar z szałwii i wdychanie) , wąchanie chrzanu (wiem, dziwne ale pomaga i działa bakteriobójczo) oraz owoce z duża ilością witaminy C. Dużo zdrówka życzę i czekamy na zdjęcia z sesji :)
Kora1986
16 maja 2016, 14:37Przytulam mocno! Jak ja w ciąży tylko czułam, ze coś się zaczyna to od razu herbata z dużą ilością cytryny, miodu i domowego soku z malin. Jak było poważniej to pomógł mi prenalen - syrop na przeziębienie dla kobiet w ciąży. Pastylki na gardło też są. Może spróbuj też płukać szałwią - mi nie tak dawno pomogło.
grucha81
16 maja 2016, 11:25pij dużo gorącej herbaty z cytryną i wyleguj się ile możesz :)
sylwka82
16 maja 2016, 09:50Tylko nie czekolada,lepiej jabłko zjedz :) Bedzie dobrze
jacynka
16 maja 2016, 08:55A i jeszcze sobie przypomnialam ze wachanie i jedzenie chrzanu pomagalo mi na przeziebienie w ciazy:)
jacynka
16 maja 2016, 08:03Mi w ciazy na przeziebienie pomagalo plukanie gardla szalwia i domowy syrop z czosnku miodu i cytryny.A ten bol to moze zastoj moczu w nerce? W ciazy przez wielka macice sie czesto zdaza i objawy tez pasuja.
RapsberryAnn
15 maja 2016, 22:40ja przytulam! tez ostatnio miałam serię niefortunnych zdarzen bo jak sie sypie to wszystko na raz, ale zawsze po burzy wychodzi słońce i tak też jest i u mnie ;)
Clarks
15 maja 2016, 21:48Przytulam, ale czekoladę wywal precz ;)
kiziamizia23
15 maja 2016, 23:04Za późno zjadłam;(
vitafit1985
15 maja 2016, 20:21Ojej.... Zdrówka, bo pewnie męczysz się okrutnie bez leków:/
gosia2306
15 maja 2016, 17:23płukanie gradła z woda i cytryna a na katar nie wiem co sama sie z nim mecze juz 2 tygodnie, dużo zdrówka :))
agacina81
15 maja 2016, 17:05Paracetamol najlepszy na wszystko :) na gardło tantum verde, które bierzesz. Z tymi bólami, to bedzie coraz gorzej, nie oszukujmy sie ;) ja miałam rwę kulszowa. O dzizas, straszne. Zdrówka :)
Trollik
15 maja 2016, 14:34mnie pomagal paracetamol, nic innego w ciazy lekarze austriaccy nie zalecali, sol morska do nosa i plukanie gardla, z szalwia uwazaj moze wywolac skurcze
Aspenn
15 maja 2016, 14:33Oj bidulo :-* Mnie chorobsko czyli kaszel i katar meczy juz od miesiaca,w tej ciazy wszystkie zarazkowe choroby mnie sie czepiaja:-( tylko widzisz ty masz chociaz leki dla ciezarnej a ja tu nie moge kupic nic,bo nie ma nic dla kobiet w ciazy no ew. paracetamol ale tego brac nie bede bo co mi pomoze. Mnie z kolei bola plecy :-) hehe takie uroku ciazy,nic nie poradzimy trzeba to przeczekac;-) duzo zdrowka dla was:-*